Kto płaci w restauracji? Przedstawiamy zasady kto i kiedy powinien zapłacić rachunek.

Najczęściej do restauracji nie chodzimy w pojedynkę, lecz z towarzyszem: partnerem, znajomym, partnerem biznesowym lub nawet z teściami. Zakłopotanie i niepewność mogą pojawić się już pod koniec spotkania, kiedy przychodzi pora na opłacanie rachunku. Zapewne każdy z nas miał sytuację niepewności, kto powinien zapłacić. Kto i kiedy powinien tego dokonać? Poniżej przedstawiamy ogólnie przyjęte zasady, które rozwieją wszelkie wątpliwości.

Randka

W przypadku randki zasada jest prosta, choć może niektórych zdziwić. Kto zaprosił, ten płaci. Jest to zdrowe podejście, obowiązujące niezależnie od płci. Jeśli kogoś zapraszamy musimy się liczyć z kosztami, dlatego wybieramy restaurację na miarę swoich możliwości – działa to również w drugą stronę. Oczywiście są wyjątki, kiedy to kobieta chce sama za siebie zapłacić mimo, że to ona została zaproszona – wtedy należy przekazać pieniądze mężczyźnie który przekaże sumę do zapłaty.

Spotkanie dwóch par

Nie należy licytować się przy obecności kelnera, kto i ile ma zapłacić. Najlepiej jest podzielić rachunek – każda z par niech zapłaci po połowie. Kto w parze powinien pokryć ich połowę? Taka sama zasada, co w przypadku randki: ten, który zaprosił. Na koniec, niech jedna osoba z grupy zbierze pieniądze i przekaże je kelnerowi.

Kolacja ze znajomymi

Jeśli spotkanie było w gronie dwóch osób i zamówione dania były w podobnych cenach, należy podzielić rachunek na pół. W innym wypadku warto poprosić o oddzielny rachunek, kiedy jedna osoba zamówiła trzydaniowy zestaw, a druga jedynie napój. Nietaktem jest przeglądanie paragonu i podliczanie wydatków przy kelnerze, dlatego dobrze jest zapamiętać, jaka kwota do zapłaty przypada dla nas. Można również zapłacić całość rachunku i oczekiwać, że przy następnym spotkaniu role się odwrócą.

Wyjście z chłopakiem/dziewczyną

Najlepszą opcją jest płacenie wymienne – raz płaci chłopak, raz dziewczyna. Inną stosowaną opcją jest zwyczajne dzielenie się kosztem po połowie.

Lunch ze znajomym w czasie pracy

Najczęściej nikt nikogo nie zaprasza, dlatego każdy płaci za to, co zamówił. Jeśli chodzicie regularnie na obiady z kolegą z pracy – można również płacić naprzemiennie, jeśli tak wolicie.

Spotkanie biznesowe

Podobna zasada, co w przypadku randki: płaci ta osoba, która zaprasza. Jeśli chodzi o przedsiębiorstwa to one pokrywają rachunek za klienta. Jeśli dwóch biznesmenów spotka się na kolacji płaci ten, który zaprosił. Ważne jest, że nie ma znaczenia płeć, ani wiek.

Urodziny lub imieniny w restauracji

Jeśli zostajemy zaproszeni do restauracji przez jubilata/solenizanta możemy być pewni, że to on pokryje rachunek. Jeśli my organizujemy dla niego niespodziankę powinniśmy pokryć koszt, szczególnie że solenizant może nie być przygotowany.

Kolacja z bliskim członkiem rodziny

Najczęściej to rodzice płacą, również za swoje dorosłe dzieci, jednak czasami to one chcą przejąć rachunek i zapłacić. Obie opcje są poprawne. W przypadku rodzeństwa najlepiej podzielić rachunek na pół lub płacić zgodnie z zasadą „raz jeden, raz drugi”.

Kolacja z teściami

Zwykle najstarsi pokrywają rachunek, jednak jeśli chcemy zrobić dobre wrażenie na teściach (szczególnie przyszłych) możemy przejąć inicjatywę i pokryć koszt.

Natalia Brutkowska

Udostępnij: