Wypalenie macierzyńskie może dotknąć każdą mamę!

To coś więcej, niż zwykłe zmęczenie. To stan ciągłego przemęczenia, przeciążenia, wyczerpania i długotrwałego stresu. Może trwać latami, odbierać energię i radość życia… Wypalenie macierzyńskie to problem powszechniejszy, niż mogłoby się wydawać. Może dotknąć każdą mamę…

Czym jest wypalenie macierzyńskie?

Wypalenie macierzyńskie to nie jest chwila słabości, gorszy dzień, czy zwykłe przemęczenie. To długotrwały proces wyczerpywania się zasobów, narastania stresu, przeciążenia i skrajnego wyczerpania…

Gdy na świat przychodzi dziecko, wszystko się zmienia. Matki eksploatują swoje siły i zasoby w roli rodzica, zapominając przy tym o sobie. Miesiącami zmagają się ze zmęczeniem, skrajnym niewyspaniem, brakiem czasu, chęcią nadrobienia innych obowiązków.

Rezygnują dla dziecka z innych aktywności, które sprawiają im przyjemność. Zaniedbują siebie i swoje potrzeby, na dodatek nie przyjmują pomocy od innych, bo uważają, że taka ich rola i same dadzą radę. W końcu rola matki- Polki zakłada poświęcenie siebie dla dzieci i bohaterską codzienną walkę z przeciwnościami losu. Przez to czują się coraz gorzej, przestają być szczęśliwe, mierzą się z napięciem, rozdrażnieniem i coraz większą frustracją…

Jak się objawia wypalenie macierzyńskie?

Wypalenie macierzyńskie to proces, który trwa w czasie. Może narastać latami i objawiać się ciągłym zmęczeniem, rozdrażnieniem, nieustanną frustracją. W efekcie może objawić się załamaniem, kryzysem emocjonalnym lub fizycznym.

Matki, które się z tym zmagają, cierpią na przewlekłe zmęczenie, brak energii, mierzą się z ogólnym rozbiciem, spadkiem nastroju i złym samopoczuciem.

Ich nastroje się wahają, są bardziej podatni na frustrację, łatwo wpadają w gniew i wybuchają. Mają trudności z kontrolowaniem swoich emocji, czują że wszystko ich przerasta. Mogą mieć trudności ze skupieniem się, koncentracją i uwagą.

Fizycznie także czują się o wiele gorzej, niż zwykle. Miewają problemy ze snem, apetytem, odczuwają różne niespecyficzne dolegliwości bólowe. Towarzyszy im nieustanne uczucie wyczerpania, psychicznego i fizycznego rozbicia.

Przy długotrwałym nasileniu to może prowadzić do rozwoju wielu groźnych chorób. Są bardziej zagrożone chorobami serca, układu krążenia, problemami jelitowymi. Mają mniejszą odporność i częściej zapadają na infekcje.

Wypalenie macierzyńskie- jak sobie z tym radzić?

  • „Mam już wszystkiego dosyć”. „Nie daję rady”. „Ile jeszcze?” Gdy w Twojej głowie pojawiają się takie myśli, to znak, że mierzysz się z wypaleniem.
  • Nie jest trudno zatracić się w macierzyństwie i zapomnieć w nim o sobie. Obok bycia mamą warto znaleźć przestrzeń na bycie sobą.
  • Obok dbania o dzieci i rodzinę, musi też być możliwość zadbania o siebie i swoje potrzeby.
  • Pilnuj tego, żeby co jakiś czas zrobić coś tylko dla siebie. Wyjdź z domu, idź do kina, do kawiarni, na siłownię, do kosmetyczki, czy fryzjera, przewietrz się, kup sobie jakiś drobiazg, przeczytaj książkę, obejrzyj film.
  • W końcu robienie różnych rzeczy dla siebie, służy uzupełnianiu zasobów i energii, którymi wciąż obdarowujemy innych.
  • „Potrzeba całej wioski, żeby wychować dziecko”. Warto pamiętać o tym, że współczesna mama nie musi być samodzielna, niezależna i samowystarczalna w każdym aspekcie.
  • Wychowanie dziecka jest ogromnym wyzwaniem i korzystanie z pomocy i wsparcia bliskich jest potrzebne.
  • Przyznanie się do słabości i wyczerpania nie jest wstydem. Mów na głos o tym, jak się czujesz. Rozmawiaj z bliskimi, dziel się swoimi przeżyciami. Gdy sobie nie radzisz, nie wstydź się i nie bój skorzystać ze specjalistycznej pomocy.

 

Udostępnij: