Zabij mnie. Jeśli kiedykolwiek byłeś moim przyjacielem, zabij mnie.
Zabij mnie. Jeśli kiedykolwiek byłeś moim przyjacielem, zabij mnie.
Zawsze mi się wydawało, że warunkiem człowieczeństwa jest choćby odrobina współczucia i miłosierdzia.
Inteligencja ma wiele odcieni, lecz gniew jest zawsze takiego samego koloru.
-Nienawidzę ich - odparł. -
Ale próbuję nienawidzić wszystkich. W ten sposób nie ryzykuję,
że pominę kogoś,
kto na to szczególnie zasługuje.
Wielkie rzeczy osiąga się wielkim kosztem.
Strategia jest sztuką paradoksu.
Ale co to znaczy: kochał?
Czyż kocha się tego, komu
się siebie wzbrania, czy też tego,
komu się siebie oddaje?
Gdyby rzeźnie miały szklane ściany, każdy byłby wegetarianinem.
Wszelkie uczucia czerpią swój absolut z marności gruczołów.
Mam nadzieję, że mnie zapamiętasz, bo ja już ciebie zapomniałem.
Gromadzi wspomnienia. Na później.