Cellulit u mojej kobiety jest jak wgniecenie na moim aucie ...
Cellulit u mojej kobiety jest jak wgniecenie na moim aucie – może nie wygląda to ładnie, ale to jest moje auto i jest ono najlepsze na świecie.
Jak powiedziała jedna mądra, stara papuga: kobieta może wszystko, tylko nie dla każdego.
Dziewica, oko i wiara - nie pozwalają ze sobą żartować.
I pamiętaj, że jesteś piękna. Bo masz w sobie tę wyjątkowość, talent i serce. I mimo że czasem rozsypujesz się na drobne kawałki, to i tak jesteś piękna. Bo każda łza jest oznaką wrażliwości, emocji. Nieważne, że czasem krzyczysz do lustra, tupiesz nogą, gryziesz dolną wargę do krwi. Nieważne, że posolisz herbatę przez pomyłkę. Niedoskonałość sprawia, że kocha się jeszcze bardziej i pomimo.
Kobieta jest jak herbata. Nie dowiesz się, jak silna jest, dopóki nie wpadnie do gorącej wody. To jest moment, w którym ujawnia się jej prawdziwy smak.
Kobieta ma więc w sobie coś więcej, coś, co nie daje się zdefiniować. To coś, czego mężczyźni bardzo często się boją, to po prostu kobieca siła. Silna kobieta to kobieta, która mimo lęków, mimo trudności, robi swoje i idzie do przodu.
Kobieta jest siłą stworzenia, jest esencją istnienia, jest tą, która nie pozwala nam zapomnieć o pięknie. Każdy ciężki krok, który stawia, jest krokiem w kierunku jutra, które stworzy dla nas wszystkich.
Białogłowy zwykły sobie kraść lata.
Kiedy kobieta ma wiarę w siebie, nie boi się bronic swojej indywidualności. Wygląda jak chce. Ma własny styl. Swoja charyzmę. Swój niepowtarzalny urok. Mężczyzna chce czegoś, czego nie ogląda na co dzień. Nie w sensie ruda kontra blondynka. Chce mieć wyjątkowa kobietę, która myśli sama za siebie.
- Na co zwraca pan uwagę w kobietach?
- Oczy.
- Oczy... a czy zakochał sie pan kiedyś w oczach kobiety?
- Zbyt często chodzę ze wzrokiem wbitym w chodnik, więc mnie one omijają, ale... tak, były oczy kobiety, kobiety, która tylko przeszła obok mnie, nic więcej, kilka lat temu. To były dwie perły wśród miliona kamieni, tliły w sobie ognistą historię... oh, gdybym tylko ją poznał, zakochany byłem od pierwszego ich blasku w moją stronę. Mój Boże, co byłoby, gdybym wtedy nie podniósł wzroku? Może bym nie oszalał, ale czemu nie oszaleć, zwariować, przecież tu tyle obojętności, a mi się udało, zwariowałem, te oczy.
Czasami najpiękniejsza na sali nie jest dziewczyna, która ma obiektywnie najbardziej idealną figurę i rysy twarzy, ale ta, która ma do siebie zaufanie, lubi siebie i emanuje radością. Ona będzie przyciągała do siebie spojrzenia i budziła zazdrość, chociaż gdyby zbadać jej atuty za pomocą cyfrowego wzorca kobiecej urody, niekoniecznie otrzymałaby dobry wynik. Bo źródłem jej pewności siebie i radości nie jest dyplom ukończenia szkoły dla kandydatek na Miss Świata, tylko to, że lubi swoje prawdziwe ,,ja’’, czyli ma świadomość swoich emocji, uczuć i pragnień. Kocha siebie za to, że jest na świecie i znajduje radość w różnych, nawet drobnych i pozornie nieznaczących sprawach lub zdarzeniach.