Zupełnie jakby ktoś nacisnął przełącznik, który zmieniał ją w sukę.
Kobieta zmienną jest jak piórko na wietrze.
Cellulit u mojej kobiety jest jak wgniecenie na moim aucie – może nie wygląda to ładnie, ale to jest moje auto i jest ono najlepsze na świecie.
Kobieta ma prawo do bycia sobą. Nie jest obligowana do bycia matką, żoną, pielęgniarką lub do zaspokajania męskiej próżności. Kobieta nie jest panią, matką natury, ani boginią. Kobieta to osoba.
Kiedy kobieta ma wiarę w siebie, nie boi się bronić swojej indywidualności. Wygląda jak chce. Ma własny styl. Swoja charyzmę. Swój niepowtarzalny urok. Mężczyzna chce czegoś, czego nie ogląda na co dzień. Nie w sensie ruda kontra blondynka. Chce mieć wyjątkowa kobietę, która myśli sama za siebie.
Kobieta, która naprawdę zna swoją wartość, nigdy nie pozwoli, aby ją zlekceważyć. Taką moc pojedynczej decyzji można docenić jedynie w kontekście całościowego rozumienia siebie i swojego miejsca na świecie.
Baba gorsza, niż diabeł.
Nic od kobiety człowiek nie wymaga - może być naga.
Jest pszeniczka, będzie mąka, są pieniążki, będzie żonka.
Kobieta to płeć, która zapewnia dalsze istnienie gatunku, jest systemem dodającym życie. Tak jak natura, jest zmienna, nieokiełznana i niezwykle silna. Może stworzyć, ale także zniszczyć. Taka jest jej siła.
