Przyjaźń kobiety zdążyła zepsuć więcej ...
Przyjaźń kobiety zdążyła zepsuć więcej kobiet niż męska miłość.
Mężczyzna stara się przede wszystkim, niezależnie od konsekwencji, być samym sobą. Jeśli mu się to uda - to jest prawdziwym mężczyzną. Jeśli nie - nie jest niczym.
Miłość to partia kart, w której wszyscy oszukują: mężczyźni, by wygrać, kobiety, by nie przegrać.
Prawdziwa siła mężczyzny nie leży w brutalności i dominacji, lecz w byciu pozytywnym natchnieniem i źródłem wsparcia dla innych. To jest prawdziwa esencja męskości.
Ale mężczyźni mogą osiągnąć wszystko co możliwe w swojej dziedzinie
i mieć również rodzinę. Są przy tym szanowani za jedno i drugie, a nie wkładają w to nawet połowy tego wysiłku co kobiety.
Mężczyźni są jak wino - z wiekiem albo dojrzewają do czegoś naprawdę dobrego, albo zmieniają się w ocet.
Gdzie chłop nie może, tam baba nie pomoże.
Im kobieta lżejsza, tym bardziej ciąży na budżecie mężczyźnie.
Prawdziwy mężczyzna nie jest tym, który podbija najwięcej kobiet, ale tym, który potrafi zdobyć serce tej jednej, odpowiedniej.
Dobre kobiety, chcą się podobać tylko temu jedynemu, a nie wszystkim facetom.
Mężczyzna chce być pierwszym miłością kobiety - kobieta chce być ostatnią fantazją mężczyzny.