Gdy miłość bliźniego przynosi ci ...
Gdy miłość bliźniego przynosi ci radość, to miłość przestała już być cnotą.
Jak spotykasz właściwego człowieka, to nie musisz już nikogo udawać.
Nie można mieć jednego serca do nienawiści, a drugiego - do miłości.
Wiara i miłość nie podlegają dyskusji.
Kochać i tracić, pragnąć i żałować,
Padać boleśnie i znów się podnosić
Krzyczeć tęsknocie: „Precz!” i błagać: „Prowadź”
Oto jest życie: nic, a jakże dosyć…
Powiedzieć Ci jak ma być? Ma być szał, mam się jarać. Mam cały czas o Nim myśleć i ma szybciej bić serce, kiedy zobaczę wiadomość od Niego. Mam skakać z radości, kiedy zaprosi na spacer i ciągle się uśmiechać. Mają mi się uginać kolana przy każdym Jego spojrzeniu w moją stronę i mam drżeć, kiedy mnie dotknie. Nie chcę być z kimś, przy kim tego nie czuję.
Miłość czerpie siłę z niedożywienia, a umiera z przesytu.
Miłość nie polega na patrzeniu na siebie nawzajem, ale patrzeniu razem w tym samym kierunku. Prawdziwe szczęście dla dwóch osób polega na dostarczaniu radości drugiej osobie.
Miłość była starsza od samych ludzi, a nawet od piasków pustyni, i powracała odwiecznie z tą samą siłą wszędzie tam, gdzie krzyżowały się dwa spojrzenia,
tak jak spotkały się dzisiaj te dwa obok studni.
Nie ma na świecie takiej siły, i nigdy jej nie było, której nie pokonałaby miłość. Jeśli miłość jest słaba - to nie jest miłość!
Każdy mężczyzna, każda kobieta ma słabość do jednej osoby na całym świecie. Gdyby ona zadzwoniła i powiedziała: “Przyjedź do mnie, chcę być z tobą” zerwałbym się z końca świata, aby to zrobić. Aby z nią być.