
Nigdy nie rezygnuj z osoby, która Cię kocha i martwi ...
Nigdy nie rezygnuj z osoby, która
Cię kocha i martwi się o Ciebie, bo
pewnego dnia zrozumiesz, że straciłeś
księżyc podczas łapania gwiazd.
A kiedy cię pocałuję,Trzy dni w gębie cukier czuję.
Miłość nie polega na tym, aby patrzeć na siebie nawzajem, ale aby patrzeć razem w tym samym kierunku.
Miłości się nie wybiera. Ona przychodzi z czasem. Sama, kompletnie nieproszona. Ona pojawia się wtedy, gdy najmniej się tego spodziewamy. Zakochujemy się w osobach, na które nigdy nie zwrócilibyśmy uwagi. W naszych przeciwieństwach, w kimś kto jeszcze kiedyś nie zrobił na nas żadnego wrażenia. To nie jest osoba z naszych snów, to nie jest ktoś z naszych marzeń. Miłość jest ślepa, nie szukaj jej sam, bo nigdy jej nie znajdziesz.
Miłość to nie tylko pocałunki, przytulanie się czy powiedzenie: 'Kocham Cię'. To także czuwanie nad kimś, kiedy jest chory, to przyjmowanie go z jego wadami, to rozmowy o wszystkim i o niczym do późnej nocy. To także akceptacja i troska.
Ważne są małe rzeczy. Ważne są drobiazgi. Wspólna kawa przy jednym stole. Dzielenie się smakiem i słowami. Śmiech w oczach, rozmowa. Ciastko przekrojone na pół. Tyle snów można przecież wypowiedzieć. I wciąż mieć nadzieję, że się spełnią.
Miłość nie polega na tym, że patrzymy na siebie nawzajem, ale że patrzymy razem w tym samym kierunku.
Ludziom można dawać szansę, kilka szans, sto, dwieście. Ale przychodzi moment, kiedy wyczerpują się baterie. Padają akumulatory wiary, że coś się zmieni na lepsze. Wtedy dojrzewamy do tego, że kolejna szansa nie zmieni biegu rzeki, nie przemówi do serca.
Jedna kropla miłości jest więcej warta, niż ocean dobrych chęci i rozumu.
Zawsze myślałam,że samotna będę szczęśliwsza. Mam przecież pracę i przyjaciół. Ale ktoś na stałe? Za dużo z tym zachodu.
Jak widać chyba mi przeszło.
Łatwiej jest być samemu. Bo jeśli nauczymy się,że potrzebujemy miłości i ją stracimy, jeśli będziemy na kimś polegać, zbudujemy życie wokół związku a później wszystko się rozpadnie czy taki ból da się w ogóle przeżyć?
Utrata miłości jest jak uraz.
Jak umieranie.
Z tą różnicą że umieranie ma swój koniec. A to? Może trwać wiecznie...
Uwielbiam tajemną miłość,bo najwspanialszymi rozkoszami miłości są te,które otacza milczenie.