Prawdziwą miłość poznaje się nie po jej sile, lecz po ...
Prawdziwą miłość poznaje się nie po jej sile, lecz po czasie jej trwania.
Miłość nie polega na tym, że patrzy się na siebie nawzajem, ale że razem patrzy się w tym samym kierunku.
Najdłużej kochamy tych właśnie, co nas porzucają. Może dlatego, że czujemy w stosunku do nich coś w rodzaju wdzięczności.
Ostatnia osoba, o której myślisz przed zaśnięciem, to osoba która jest powodem twojej radości, albo smutku.
Miłość zaczyna się od wielkich uczuć, a kończy się na drobnych kłótniach.
Młodości Bóg folguje, błędy starych karze zaraz, bo mieli czas nauczyć się.
Nasza miłość do dzieci jest tak silna, że nasze ciała nie mogą jej pomieścić.
Myślę,że nie można się w kimś odkochać.
Myślę, że kiedy już się zakochujesz, to na całe życie. Reszta to tylko doświadczenia i urojenia.
Jeżeli miłość nie jest codziennie na nowo budzona, to szybko zaśnie snem wiecznym.
Prawdziwą miłość poznasz po tym, że pod jej wpływem zmieniasz się na lepsze.
Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość– te trzy:
z nich zaś największa jest miłość.