
Nadzieja to jest dobra rzecz, być może nawet najlepsza z rzeczy, a dobra rzecz nigdy nie umiera.

Mam nadzieję, nawet gdy nadziei nie ma. To oznacza, że żyję, że walczę, że nie poddaję się. I to właśnie jest najważniejsze.

Nadzieja, matko uczuć! Czy to ty rodziłaś wszystko na świecie, czy wszystko, co żyje, to tylko ty jesteś?

Nadzieja jest jak droga w kraju, w którym nie było dróg; fakt, że nie było drogi, nie oznacza, że nie ma drogi.

Nadzieja jest jak słońce, które jak podróżujemy w kierunku nią, rzuca cień naszych obciążeń za jak, nadzieja jest takim słońcem, które zawsze rzuca cień problemów za nas. Tu jest nasza siła. Czym silniej doświadczamy jej blasku, tym mniej obawiamy się cienia.

Nadzieja to jedyna rzecz silniejsza od strachu. Mała iskra nadziei może oświetlić ciemności. Nawet wałęsając się w najciemniejszym kącie, zawsze można znaleźć drogę prowadzącą ku światłu. Pierwszym krokiem jest nadzieja.

Nadzieja, to dziecko z góry nam dane, które zawsze jest razem z człowiekiem. Czasami zasypia, ale nigdy nie umiera. Umrzeć może tylko razem z człowiekiem.

Nadzieja jest pięknym widzem, lustrzanym odbiciem tego, co pragniemy. Własne marzenia są gwiazdami, które prowadzą nas do przyszłości. Gdyby nie było nadziei, nasz świat byłby miejscem ciemności.

Nadzieja to jedyne dobro, które dostaje się nam równocześnie z życiem. Wielu z nas zapomina o jej sile, ale to ona naprawdę pcha nas do przodu, wskazuje nam drogę, motivuje do działania.

Nadzieja jest jak słońce, rzuca wszystkie cienie za nas. Czasem to najmniejsze światło może wypełnić najciemniejsze pomieszczenie. Nadzieja daje nam siłę, by iść do przodu, nawet gdy jest ciężko.

Nadzieja to dobro, które umożliwia i zachęca do życia w przyszłości. To ona daje w życiu najgłębszy sens.

Nie ma takiej rzeczy jak rozwiązana koniec. Jest tylko miejsce, gdzie możemy zakotwiczyć długi czas naszej nadziei.