Co się działo za zamkniętymi drzwiami sypialni setki lat temu? Jak wyglądało życie seksualne w średniowieczu? Wbrew pozorom było bardziej bogate i zróżnicowane, niż można by się spodziewać! Przedstawiamy kilka ciekawostek na ten temat.
- Jak wyglądało życie seksualne w czasach średniowiecza?
- Dziewictwo najwyższą wartością przyszłej żony
- Pas cnoty gwarancją wierności?
- Seks tylko w klasycznej pozycji
- Seks jedynie w wyznaczone dni
- (Nie)skuteczne metody antykoncepcji
- Bardzo szczegółowa spowiedź
Jak wyglądało życie seksualne w czasach średniowiecza?
Dziewictwo najwyższą wartością przyszłej żony
W średniowieczu dziewictwo było bardzo ważne dla wychodzących za mąż panien. Strzeżono go za wszelką cenę, choć czasem zdarzało się, że panna straciła je wcześniej. W takiej sytuacji na pomoc ruszały znachorki, które potrafiły przekonać męża, że zaślubił kobietę „nietkniętą”, chociaż wcale tak nie było. Miał w tym pomóc m.in. proszek z natronu, czyli sody rodzimej lub sproszkowane jeżyny- umieszczone w pochwie wywoływały krwawienie.
Pas cnoty gwarancją wierności?
Zapewne każdy słyszał o tym, jak rycerze wyruszając na krucjaty do Ziemi Świętej, zakuwali swe żony w pasy cnoty, by te pozostały wierne podczas ich nieobecności. Pasy cnoty to metalowo-skórzane, zamykane na klucz pancerze, które opasały kobiece części intymne i miały przeciwdziałać zdradzie. Stanowiły wręcz symbol średniowiecza.
Jedyny problem w tym, że w tej epoce… takie urządzenia wcale nie istniały! Nie wspominają o tym historycy, kronikarze, kodeksy prawne świeckie, kościelne, ani nawet archeolodzy. Pierwsze takie urządzenia znane były dopiero w nowożytności, a najsłynniejsze pasy cnoty należały do Katarzyny Medycejskiej (XVI wiek) i Anny Austriaczki (XVII wiek).
Seks tylko w klasycznej pozycji
Seks należało uprawiać wyłącznie w pozycji klasycznej, która miała gwarantować szybkie spłodzenie potomka. Wszelkie inne uznawano za niesprzyjające poczęciu (jak pozycja na łyżeczkę), lub niegodne i haniebne (jak pozycja od tyłu). Przed tą ostatnią przestrzegał biskup Burchard z Wormacji, zalecając pościć dziesięć dni każdemu mężowi, który bierze żonę „psim sposobem”. Oczywiście zakazany był także seks oralny, analny i masturbacja.
Seks jedynie w wyznaczone dni
Oczywiście w czasach średniowiecza nie można było współżyć, kiedy tylko małżonków naszła ochota na łóżkowe igraszki. W niedziele, święta oraz w okresach postów było to zakazane. Potępiano także współżycie trakcie miesiączki oraz w ciąży. Wierzono, że dziecko poczęte w zakazany dzień będzie diabelskim pomiotem, potworem lub kaleką.
(Nie)skuteczne metody antykoncepcji
Co prawda antykoncepcja w czasach średniowiecza istniała, ale co do jej skuteczności można mieć wiele wątpliwości. W XIII wieku papież Jan XXI spisał aż dwadzieścia sześć rodzajów recept na przyrządzenie środków antykoncepcyjnych. Wśród nich wymieniał nakładania na męskie genitalia, maści z silnej trucizny- cykuty.
Bardzo szczegółowa spowiedź
W średniowieczu Kościół miał bardzo dużo do powiedzenia na temat pożycia seksualnego. W tych czasach powstał bardzo popularny poradnik dla spowiedników „Pokuty”, spisany przez niemieckiego biskupa Burcharda z Wormacji. W swoim dziele metropolita zawarł aż 194 pytania dotyczące praktyk seksualnych i sposobów ich odpokutowania. Wśród nich wymienia, że za masturbację "groziło" 20 dni ścisłego postu.
ZOBACZ TAKŻE: Jak poznać, że partner nas zdradza? Oto sprawdzone sposoby!