Prawdziwa wartość człowieka nie tkwi w tym, co posiada, ale w tym, kim jest. Często zapominamy, że to jak traktujemy innych, nasze wartości i przekonania, kształtują nas bardziej niż jakiekolwiek materialne bogactwo.
Nie można wprowadzić nikogo w stan szczęścia, jeżeli ten ktoś, choćby w najmniejszym stopniu, nie zaznał jego osobiście. Wszak i szczęścia nie można dać, jak ręką. To musi wytrysnąć spoza wszystkiego, z nas samych.
Ludzie często zapominają, że człowiek jest tego warty, co wartość ma jego słowo. Obiecałeś, dotrzymaj! To działa na korzyść twojego charakteru, rozwija cię jako człowieka i buduje wzajemne zaufanie.
Najpierw chcą cię zepsuć, a potem obwiniają cię, że jesteś zepsuty. Człowiek jest tyle wart, ile może dać innych z siebie samemu, bez szkody dla siebie.
Twoja prawdziwa wartość nie wynika z tego, co robisz, jak się ubierasz czy co posiadasz. Twoja prawdziwa wartość pochodzi z tego, kim jesteś jako osoba - z Twojego charakteru, Twojej miłości do innych, Twoich wartości i Twojej skromności.
Czarne na białym wypisane cechy człowieka nie mówią nic o samym człowieku. Świadczą jedynie, że ktoś go oblizał i potrafił rozpoznać smak.
Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, co dzieli z innymi.
Razem potrafimy tak wiele, sami tak bardzo mało. Pojedynczo jesteśmy tylko kroplą. Razem stanowimy ocean.
Czym jest człowiek, jeśli jego głównym zajęciem nie jest myślenie o nieznanych rzeczach? Niczym innym, niż niepewną godziną.
Nie jest ważne, czy jesteś bogaty, ani to, co osiągnąłeś. Ważne jest to, kim jesteś jako osoba, jak obchodzisz się z innymi i jakie masz wartości.
