Po tym, jak Hołownia przesunął termin rozpatrzenia wniosku nad projektami ustaw aborcyjnych po wyborach, że w Polsce rozgorzała ostra dyskusja, że nawet głos w tej sprawie zabierały znane gwiazdy. W czwartek niespodziewanie Hołownia udzielił nowego wywiadu, mówiąc w rozmowie z dziennikarzami, że "Wszystko jest możliwe".
W Polsce, po decyzji Marszałka Sejmu Szymona Hołowni o odłożeniu debaty nad projektami ustaw aborcyjnych na okres po wyborach samorządowych, atmosfera polityczna znacznie się zaostrzyła. Decyzja ta spotkała się z gwałtowną reakcją społeczności. Kontrowersyjne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 roku, ograniczające prawa do aborcji, już wcześniej wywołało szeroki sprzeciw, a ostatnie posunięcie Hołowni ponownie rozpaliło debatę na temat praw kobiet w Polsce.
Zobacz także: Wojciechowska i Lis ostro podsumowały decyzję Szymona Hołowni
Hołownia zmieni zdanie?
W odpowiedzi na falę krytyki Hołownia postanowił wyjaśnić swoje stanowisko w nowym wywiadzie. Przyznał, że tematyka aborcji jest wyjątkowo drażliwa i zawsze budzi emocje, zarówno wśród zwolenników, jak i przeciwników. Wskazał na konfrontacyjne zachowanie Lewicy, podkreślając jednocześnie swoje zrozumienie dla różnorodności poglądów.
To jest taki temat, który zawsze, niezależnie od tego, kiedy będzie procedowany, będzie budził gorące emocje polityczne. Oczywiście zachowanie Lewicy jest konfrontacyjne, bardzo agresywne. Rozumiem, że to forma wyrażania poglądów i przekonań, ja mam trochę inną, rozumiem, że każdy może mieć swoją. Rozumiem, że paniom szczerze zależy na tym, o co walczą – przekazał dziennikarzom Hołownia.
Marszałek Sejmu podkreślił, że jego celem nie było zmniejszenie szans na przyjęcie projektów, lecz przeciwnie.
Moim celem było zwiększenie prawdopodobieństwa, a nie zmniejszenie, chowanie czegokolwiek. Zwiększenie choćby o pięć głosów prawdopodobieństwa, że wszystkie te projekty nie zostaną odrzucone w pierwszym czytaniu. Dostaliśmy wczoraj deklarację Lewicy, która do tej pory bardzo często w mediach mówiła, że zagłosuje za odrzuceniem projektu Trzeciej Drogi. Wczoraj pani Żukowska powiedziała, że poprą wszystkie projekty. To uzysk z tej decyzji – stwierdził Marszałek Sejmu
Jak dodał:
Wszystko jest możliwe – zauważył Hołownia, wskazując na trwające rozmowy
Marszałek chce doprowadzić do sytuacji, w której wszystkie projekty przejdą do drugiego czytania. Hołownia zaznaczył, że zrozumienie politycznych manewrów może być trudne dla społeczeństwa, ale podkreślił, że znalezienie kompromisu jest kluczowe.
Rozumiem, że ktoś może nie rozumieć tych politycznych kalkulacji, gier. Ludzie są zniecierpliwieni, ja to wszystko rozumiem. Jeżeli wszystkie te projekty wylądowałyby w koszu i zostalibyśmy z niczym, to byłaby fatalna sytuacja. Trzeba zrobić wszystko, dać sobie choćby tych parę tygodni na zwiększenie tego prawdopodobieństwa. Jeśli to prawdopodobieństwo zwiększy się wcześniej, to zrobimy to wcześniej. Jeśli okaże się, że jest postęp w tej sprawie, to nie będziemy zwlekać
