Ponura świnka głęboko w ziemię ...
Ponura świnka głęboko w ziemię ryje.
Serce to pałac szklany,gdy pęknie nie można go naprawić.
Potrzeba jest matką wynalazku.
Nie zje mucha człeka, choć na nos siada.
Siła kobiety – w jej języku.
Nagi śmieje się często z tego, kto ma łachmany.
Mała wieś, mało jeść.
Załatwiaj sprawę u znawcy, żelazo kuj u kowala.
Złodziej, który wzbogacił się na kradzieży, uważany jest za gentlemana.
Z losami nigdy szlachetny duch nie walczy, tylko co dzień mówi do siebie: jestem stworzony na obraz Boga, jestem prawdziwym pokrewnikiem bóstwa.
Kto się do pracy leni, nie wart jeść pieczeni.