Zmartwieniem nie zapłacisz długów.
Zmartwieniem nie zapłacisz długów.
Sądź muła według chodu, według pracy – sługę.
Żałuje, ale grzechu,a nie za grzech.
Gościowi, który zostaje najdłużej, ginie płaszcz.
Lepszy czasem chłopski rozum bywa, niż pańskie nauki.
Po robocie miły odpoczynek.
Jedynak trzyma raz z matką, raz z ojcem.
Kto wszystko rozumie, ten wszystko przebaczy.
Łódź pół Polski odziewa.
Każdy ma swój rozum.
Słowo z siłą? złote ziarno, bez siły? plewą marną.