Głowa do pozłoty, a z ...
Głowa do pozłoty, a z pozłotą w piec.
Z gadaniny kobiety tyle, co ze strachu muła.
Niewiele wie ten, kto dużo przeżył. Wiele wie ten, kto dużo podróżował.
Kto się nie modli i nie myje, ten jako świnia żyje.
Dzieci i wojskowi lubią się straszyć.
Księżyc w lisiej czapie, wnet ci na głowę nakapie.
Jaka robota, taka zapłata.
Pierwsza potrawa? szczerość łaskawa.
Słuchaj uważnie, gryź dokładnie.
Ciepło jak u Pana Boga za piecem.
Nieszczęścia w parze chodzą.