Głowa do pozłoty, a z ...
Głowa do pozłoty, a z pozłotą w piec.
Z ludźmi i śmierć miła.
Nie mów dnia przed zachodem słońca, bo nie wiesz co niesie zmrok. Najlepsze owoce rosną na najwyższych drzewach, ale tylko cierpliwy zdobywa je bez szwanku.
Szczęście jest jak motyl. Im bardziej za nim gonisz, tym bardziej wydaje się unikać ciebie. Ale jeśli skupisz się na innych rzeczach, przyjdzie i usiądzie delikatnie na twoim ramieniu.
Sowa sową będzie, chociaż na złocie usiędzie.
I robak piśnie, gdy go ktoś przyciśnie.
Faworyt kierownika nie ma przyjaciół.
Jakie zapusty, taka Wielkanoc.
Nie wylewajmy dziecka z kąpielą.
Własną ręką uciąłem sobie rękę!
Co po umieniu, gdy czarno w sumieniu.