Dzieci i długi rosną, jak ...
Dzieci i długi rosną, jak grzyby po deszczu.
O wilku mowa, a wilk tu.
Wypowiedziane słowa są jak ptaki, których już nie można złapać.
Nie będzie Przemyśl Krakowem.
Człowiekowi, który tłumaczy każdy swój błąd, nie starcza już czasu na nic innego.
Bez miary dając, prędko ostatniego znajdziesz.
Miesiąc długi, wypłata krótka.
Kto nie ma w głowie, musi mieć w nogach.
Nie znaj karczmy ni Żyda, nie dokuczy ci bieda.
Nie oceniaj dnia na podstawie żniw, ale na podstawie nasion, które zasiałeś. Tylko czas pokazuje prawdziwe wartości pojedynczego aktu.
Jest taka staropolska zasada, przysłowie dość znane, które mówi, że nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.