Zaproś sytego, wyproś nienasyconego.
Zaproś sytego, wyproś nienasyconego.
Nie od razu Kraków zbudowano, cicho woda po łąkach bieży a głęboka jest. Nie należy szukać dziury w całym. O wilku mowa, a wilk tuż tuż. Kto pyta, nie błądzi.
Strach skrzydła do nóg przypina.
Nie rozlewaj łez zanim nie zobaczysz trumny.
Nie bolą plecy tego, kto je zgina.
Pokora mocniejszego pokona.
Krótka uciecha, żal długi.
Będzie ten płakał, kto się z płaczu śmieje.
Wszyscy słyszą, gdy mówi jeden; któż słyszy, gdy wszyscy mówią?
Już mu i sandomierski doktor nie pomoże.
Najlepsza jest baba pieczona.