Za nami kolejny odcinek „Ślubu od pierwszego wejrzenia”, w którym nowożeńcy wyruszyli w swoje pierwsze wspólne podróże poślubne. Dla wielu par był to moment przełomowy i szansa na lepsze poznanie się i oderwanie od kamery oraz stresu związanego ze ślubem. Jednak nie wszystkim udało się wykorzystać ten czas w pełni. Szczególnie zachowanie Kai wywołało spore poruszenie wśród widzów, którzy dotąd uważali jej związek z Krystianem za jeden z najbardziej obiecujących.
Na antenie TVN trwa właśnie jedenasta edycja popularnego programu „Ślub od pierwszego wejrzenia”, który od lat wzbudza ogromne emocje i nieustannie dzieli widzów. Dla jednych to eksperyment z potencjałem na prawdziwe uczucie, dla innych kontrowersyjna forma rozrywki balansująca na granicy prywatności. Uczestnicy oddają decyzję o wyborze partnera w ręce ekspertów, poznając swojego przyszłego małżonka dopiero w dniu ślubu. Psycholożki i specjalistki od relacji dobierają pary na podstawie szeregu testów osobowości, wywiadów i analizy wartości.
W tej edycji zawarte zostały trzy małżeństwa. Ślub wzięli Karolina i Maciej, Kasia i inny Maciej, a także Kaja i Krystian. Każda z tych par już po ślubie udała się w podróż poślubną, która miała być pierwszym testem dopasowania, emocjonalnego porozumienia i wzajemnej tolerancji. I choć na pierwszy rzut oka wszyscy wydawali się zadowoleni i pełni entuzjazmu, w kolejnych odcinkach zaczynają wychodzić pierwsze rysy na pozornie gładkiej powierzchni relacji.
Jedną z zasad programu, która obowiązuje wszystkich uczestników, jest zakaz ujawniania, czy pary są razem przed emisją finału. Widzowie mogą jedynie domyślać się, co dzieje się za kulisami, śledząc montowane fragmenty programu. Prawda o tym, czy dane małżeństwo przetrwało cztery wspólne tygodnie, wyjdzie na jaw dopiero w ostatnim odcinku, gdy pary spotkają się ponownie z ekspertkami. To wtedy podejmą decyzję: pozostać razem i kontynuować związek w realnym życiu lub zdecydować się na rozwód i zakończyć eksperyment.
To właśnie ten element napięcia, niepewność i oczekiwanie sprawia, że każdy kolejny odcinek budzi ogromne zainteresowanie. Widzowie próbują odczytać emocje z gestów, spojrzeń, słów. A to, co jeszcze tydzień temu wyglądało na rodzącą się miłość, dziś może zamieniać się w cichy konflikt.
Zobacz także: Nie wytrzymały do ostatniego odcinka „ŚOPW”. Uczestniczki zdradziły szczegóły
Napięcia między Kają a Krystianem
W ostatnim odcinku szczególną uwagę przyciąga relacja Kai i Krystiana, która z początku wydawała się jedną z najlepiej dopasowanych. Para sprawiała wrażenie spokojnej, stonowanej, gotowej do budowania zaufania krok po kroku. Niestety, już podczas podróży poślubnej zaczęły pojawiać się pierwsze zgrzyty, a niewinne różnice w podejściu do codziennych spraw przerodziły się w coraz bardziej zauważalne napięcia.
Kaja, która stresowała się podróżą, poprosiła Krystiana o chwilę ciszy. Ten jednak zareagował lekko protekcjonalnie, mówiąc, że i tak będzie się odzywał. Dla wielu widzów słowa Krystiana zabrzmiały jak brak empatii, ale to nie jego zachowanie spotkało się z największą falą krytyki. Najwięcej emocji wzbudziła reakcja Kai, która zdaniem wielu zbyt ostro i chłodno traktuje męża, nie okazując zrozumienia ani cierpliwości.
Jeszcze niedawno wielu fanów programu uznawało Kaię i Krystiana za parę z największym potencjałem. Wszystko wskazywało na to, że ta dwójka może naprawdę się polubić. Tymczasem najnowszy odcinek ujawnił pęknięcia w tej relacji, które dla części widzów są poważnym sygnałem ostrzegawczym.
W mediach społecznościowych pojawia się coraz więcej komentarzy, w których zachowanie Kai oceniane jest jako chłodne, wyrachowane, a momentami nawet lekceważące wobec Krystiana. Fani programu nie kryją zawodu, podkreślając, że mieli wobec tej pary duże oczekiwania. Zwracają uwagę na to, że choć Kaja może mieć swoje granice i oczekiwania, sposób, w jaki je komunikuje, często jest zbyt szorstki i pozbawiony ciepła.
Kibicowałam wszystkim ale Kaja mnie rozczarowała!🙆♀️ stęka, jęczy, narzeka, pretensje i niekończące sie negatywne emocje. Oszukała nas w tych pierwszych odcinkach?
Kaja w pierwszych odcinkach zyskala,ale teraz ta dziewczyna to tragedia.Ma zbyt wygórowane mniemanie o sobie,
No po dzisiejszym odcinku moje odczucia co do niej obróciły się o 180 stopni.
ja mam od początku negatywne odczucia co do jej osoby, dzisiejszy odcinek tylko to potwierdził...
Czy ta para jeszcze się dogada, czy też ich historia zakończy się rozwodem – na odpowiedź trzeba będzie poczekać do finału.
źródło zdjęć: @slubodpierwszegowejrzenia_tvn