Widzowie podzieleni po ostatnim odcinku „Rolnik szuka żony"

Dwunasta edycja programu „Rolnik szuka żony” powoli zbliża się do wielkiego finału, a za nami już kolejny emocjonujący odcinek. Przyniósł on ważne decyzje, spotkania z rodzinami i momenty, które miały zaważyć na przyszłości związków. Choć dla uczestników był to czas przełomowy, wśród widzów coraz częściej pojawiają się wątpliwości.

Program „Rolnik szuka żony” od lat cieszy się niesłabnącą popularnością na antenie TVP. Choć w teorii to reality show, dla wielu jego uczestników staje się szansą na prawdziwą miłość. Obecnie 12. edycja zbliża się wielkimi krokami do finału, a w ostatnich odcinkach emocji z pewnością nie brakowało.

Co działo się w "Rolnik szuka żony"?

Niedawno rolnicy musieli dokonać ostatecznych wyborów. Po intensywnym czasie spędzonym na gospodarstwach, bohaterowie programu zdecydowali, z kim chcą kontynuować znajomość poza kamerami.

Niektórzy nie czekali na ostatnią chwilę, Krzysztof szybko postawił na Agnieszkę, a Roland zbliżył się do Karoliny. Te wybory nie zaskoczyły widzów, ponieważ uczucia między tymi parami widocznie się rozwijały. Pozostali rolnicy – Basia, Gabriel i Arek – długo się zastanawiali, ale w końcu także podjęli decyzje. Gabriel wybrał Weronikę, Basia postanowiła dać szansę Mateuszowi, a Arek wybrał Julię.

Tradycyjnie nadszedł również czas na spotkania z rodzinami wybranek. To moment, który często weryfikuje nie tylko uczucia, ale i gotowość do życia we dwoje. Krzysztof i Agnieszka odwiedzili Londyn, gdzie mężczyzna został serdecznie przyjęty. Roland i Karolina rozwijają swoją relację powoli, co daje im przestrzeń do budowania stabilnego związku.

Arek został pozytywnie odebrany przez rodzinę Julii, choć emocji i stresu nie brakowało. U Gabriela i Weroniki pojawiły się jednak poważne pytania o przyszłość, zwłaszcza w kontekście wspólnego życia na wsi. Z kolei relacja Basi i Mateusza zaczęła wreszcie nabierać tempa, co dało nadzieję na coś więcej niż tylko telewizyjny flirt.

Widzowie mają mieszane odczucia

Mimo że emocji nie brakowało, odbiór widzów jest dość chłodny. Na forach i w mediach społecznościowych pojawiają się głosy, że to jedna z najmniej ekscytujących edycji programu. Wielu fanów „Rolnika” wyraża rozczarowanie, twierdząc, że trudno uwierzyć w trwałość tegorocznych związków.


Nie widzę tu żadnej pary z przyszłością

Co za nudny odcinek

Część fanów ma wrażenie, że między uczestnikami brakuje chemii, a całość wypada dość sztucznie i przewidywalnie.

Choć przed nami już tylko kilka ostatnich chwil tej edycji, trudno jednoznacznie przewidzieć, jak zakończą się losy bohaterów. Jedno jest pewne – mimo krytyki, program nadal przyciąga rzesze wiernych widzów, którzy z ciekawością śledzą kolejne kroki rolników na ścieżce ku miłości.

ZOBACZ TAKŻE: "Jaki wstyd": W “Rolnik szuka żony” padły ostateczne wybory! Zachowanie Arka rozjuszyło widzów

źródło zdjęć: @rolnikszukazonytvp

Udostępnij: