Czy Basia i Mateusz są razem po programie „Rolnik szuka żony”? Widzowie mają swoją teorię

Choć do finału 12. edycji programu „Rolnik szuka żony” pozostało już niewiele czasu, to emocje wśród fanów nie słabną. Szczególną uwagę widzów przyciąga relacja jedynej rolniczki tej edycji Basi i jej wybranka, Mateusza. Choć na ekranie coraz częściej widzimy ich uśmiechniętych, blisko siebie i pełnych planów, wielu fanów programu z dużym dystansem podchodzi do tej historii. Internet aż huczy od komentarzy podważających szczerość intencji Mateusza, przypominając, że jeszcze niedawno sam przyznawał, że „nie zaiskrzyło”.

„Rolnik szuka żony” to jeden z najbardziej rozpoznawalnych programów miłosnych w Polsce. Emitowany od 2014 roku format niezmiennie przyciąga przed telewizory miliony widzów, którzy z ciekawością śledzą losy rolników i rolniczek szukających miłości. Obecnie trwa już 12. edycja, a emocje sięgają zenitu, gdyż jesteśmy o krok od finału!

W każdym sezonie uczestnicy zapraszają do swoich gospodarstw wybrane osoby, by lepiej je poznać i sprawdzić, czy może połączyć ich coś więcej niż tylko telewizyjna przygoda. W ostatnim odcinku, który widzowie mogli obejrzeć w minioną niedzielę, przyszedł czas na rewizyty – tym razem to rolnicy odwiedzili domy swoich wybranków i wybranek, poznali ich bliskich i przyjrzeli się ich codziennemu życiu.

Basia i Mateusz z "Rolnik szuka żony" nie będą razem?

Wśród uczestników tegorocznej edycji szczególną uwagę przykuwa Basia, jedyna rolniczka w tej serii. Od samego początku zjednywała sobie widzów swoją pogodą ducha, szczerością i uśmiechem, który wręcz zarażał pozytywną energią. Choć długo wahała się, komu chce dać szansę na bliższe poznanie, wielu fanów szybko zauważyło, że jej serce zaczyna bić mocniej przy Mateuszu. I to właśnie jego wybrała.

Mateusz zafascynował rolniczkę nie tylko wyglądem, ale i elokwencją oraz wspólną pasją, jaką jest miłość do koni. Na początku ich relacja wydawała się raczej stonowana, w jednym z odcinków Mateusz przyznał nawet, że nie poczuł między nimi chemii. Tym większe zaskoczenie budzi fakt, że teraz... mówi się o pierścionku!

W ostatnim odcinku para otwarcie zadeklarowała, że wchodzi na kolejny etap znajomości. Po pocałunku przed kamerami padły ważne słowa:

Chcę być z Basią i oboje idziemy w tym kierunku. Żeby ułożyć to właściwie tak, jak my chcemy.

To wyznanie wywołało falę emocji wśród widzów. Jedni cieszą się szczęściem pary i wierzą, że uczucie rozwinęło się w naturalny sposób. Inni jednak nie są przekonani. W sieci nie brakuje sceptycznych komentarzy, w których fani programu przypominają o wcześniejszych wypowiedziach Mateusza i jego wahaniach.

Niektórzy zarzucają mu nieszczerość i chęć „przetrwania” w programie jak najdłużej. 

Była iskierka, jest żar, a w świątecznym odcinku będzie popiół

Na początku mówił, że nic nie czuje, a teraz mowa o pierścionku? – to tylko część głosów wyrażających wątpliwości.

Trudno dziś jednoznacznie ocenić, co z tej relacji wyniknie. Program dobiega końca, ale uczucia uczestników będą się rozwijać już poza kamerami. Być może między Basią a Mateuszem naprawdę narodziło się coś wyjątkowego, choć początki były niełatwe. Przekonamy się, oglądajac kolejne odcinki "Rolnik szuka żony".

ZOBACZ TAKŻE: Widzowie podzieleni po ostatnim odcinku „Rolnik szuka żony"

źródło zdjęć: Instagram @rolnikszukazonytvp

Udostępnij: