Szokująca prawda o związku Kasi i Macieja ze „ŚOPW”! To dlatego się rozstali...

Kasia Zawidzka, jedna z uczestniczek ostatniej edycji „Ślubu od pierwszego wejrzenia” otwarcie opowiedziała o kulisach zakończenia relacji z Maciejem. Choć widzowie długo wierzyli, że to właśnie ta para ma największe szanse na przetrwanie, rzeczywistość okazała się zupełnie inna.

Najbardziej wyczekiwany finał programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" przyniósł rozczarowujące wieści. Wbrew oczekiwaniom widzów żadna z trzech par biorących udział w edycji nie przetrwała, a dodatkowym szokiem była wiadomość, że wszystkie trzy ekspertki show postanowiły zakończyć współpracę z programem. To oznacza, że w kolejnej edycji widzowie nie zobaczą już znanych twarzy ekspertów. Ale to nie koniec emocji – szczególne poruszenie wywołała historia Kasi i Macieja, jednej z par, która – jak się wydawało – miała największe szanse na miłość.

Kasia i Maciej ze ŚOPW

Od pierwszych odcinków widzowie upatrywali w nich „idealnego dopasowania”. Kasia i Maciej zdawali się świetnie rozumieć, oboje deklarowali chęć budowania wspólnej przyszłości. Publiczność im kibicowała, a komentarze w mediach społecznościowych pełne były nadziei, że ta para przetrwa próbę czasu.

Co więcej, w trakcie programu to Maciej częściej i odważniej mówił o uczuciach. W setkach nie krył zachwytu nad żoną i deklarował gotowość do walki o związek – nawet na odległość. Jednak rzeczywistość okazała się mniej romantyczna niż telewizyjna narracja.

Kasia o powodach rozstania z Maciejem

Prawda o ich relacji ujrzała światło dzienne dopiero po zakończeniu emisji. Ku ogromnemu zaskoczeniu fanów, okazało się, że Kasia i Maciej rozstali się jeszcze przed premierą programu z ich udziałem. Choć na ekranie prezentowali się jako zgodna para, ich małżeństwo zakończyło się tuż przed emisją, dokładnie pod koniec lipca.

W wywiadzie dla kanału YouTube "cojapacze" Kasia szczerze opowiedziała o kulisach rozstania

„Co się wydarzyło? Właśnie chyba co się nie wydarzyło” – powiedziała,

Okazało się, że pomiędzy nią a Maciejem nie narodziło się silne uczucie, które dałoby podstawę do budowania relacji. Kluczowym problemem była też odległość, która ich dzieliła. Maciej, z powodów zawodowych, musiał przez dłuższy czas pozostać w Poznaniu, co sprawiało, że ich małżeństwo miałoby charakter weekendowy. Kasia przyznała, że bez silnego uczucia nie byli w stanie pokonać tej bariery.

Z racji odległości, bo w związku z niektórymi sytuacjami zawodowymi Maćka, on musiał w Poznaniu zostać przez kolejnych kilka miesięcy, więc nasze małżeństwo byłoby takie weekendowe. – wyznała była uczestniczka ŚOPW

Kasia nie ukrywa, że była zaskoczona postawą Macieja. Oglądając program, dopiero wtedy uświadomiła sobie, jak pozytywnie się o niej wypowiadał.

Ja jak oglądałam te nasza setki, no bo nie wiem czy wy wiecie, czy nie, ale no my nie jesteśmy przy sobie wtedy, jesteśmy oddzielani na czas tych wywiadów (...), więc ja te wszystkie jego setki to widziałam tak samo, jak telewidzowie, dopiero w telewizji. I ja też byłam czasami zaskoczona, tym jak on ładnie o mnie mówił. Oglądając to, jak wy, te bym takie wnioski wysnuła – przyznała z rozbrajającą szczerością.

Pomimo chęci rozmowy i prób ratowania relacji, to Maciej ostatecznie podjął decyzję o zakończeniu związku. Kasia dodała, że musiała wyjść z inicjatywą szczerej rozmowy, bo wyczuła, że jej mąż się dystansuje. Wówczas usłyszała, że „nie ma tego czegoś” i że budowanie relacji na odległość jest nierealne.

Uczestniczka show zdradziła też, że Maciek od początku miał problem z wyrażaniem emocji, co utrudniało budowanie bliskości. Gdyby nie jej inicjatywa, możliwe, że decyzja o rozstaniu byłaby odwlekana jeszcze przez wiele tygodni.

Maciek nie krył się z tym od początku, że on nie lubi mówić o uczuciach, o emocjach, był taki powściągliwy w tym wszystkim. No i ja musiałam, nie wiem kiedy on by zaczął tę rozmowę. Podejrzewam, że skoro nie chciał ze mną być, to w końcu by musiał to powiedzieć sam od siebie, tylko nie wiem czy nie byłoby to przeciągane po prostu dalej niepotrzebnie. -   skwitowała.

Choć dla Kasi był to szokujący moment, to dziś z dystansem patrzy na całą sytuację. Ostatecznie oboje uznali, że nie są w stanie kontynuować relacji, która od początku nie miała solidnych fundamentów. Miłość nie pojawiła się, a odległość tylko pogłębiła dystans emocjonalny.

ZOBACZ TAKŻE: Maciej ze „Ślubu...” publikuje mocny wpis. Po chwili… skasował go

źródło zdjęć: @slubodpierwszegowejrzenia_tvn

Udostępnij: