
Jedno życie, jedna miłość.
Jedno życie, jedna miłość.
Każdy chyba w życiu posiadał człowieka, z którym łączyła go tak cholernie dziwna więź. I nie było to uczucie - absolutnie. Było to coś w rodzaju przywiązania, chęci powiedzenia wszystkiego - było to takie dziwne "coś" czego nie da się zapomnieć nigdy.
Ludzie robią dziwne rzeczy, zanim umrą.
Nie wystarczy jedynie dążyć do znalezienia sensu życia - pierwszym krokiem musi być nadanie temu sensu. Poświęcenie życia na coś, co jest większe niż ono samo, jest najmocniejszym sposobem na to.
Najwspanialsze uczucie na świecie,
gdy druga osoba mówi "kocham", znając Twoje błędy, wady i nawyki.
Problem jest problemem tylko
wówczas, gdy myślisz, że nim jest.
Czasem przychodzi taki moment w życiu
że trzeba zrezygnować, zapomnieć, pójść na przód i nieważne jak cholernie by Ci zależało, jak trudne by to było po prostu trzeba odejść.
Życie jest jak jazda na rowerze. Aby utrzymać równowagę, musisz się poruszać
Nie patrz w przeszłość, bo potkniesz się o teraźniejszość i zniszczysz sobie przyszłość. Bo nie ma sensu wracać do przeszłości. Liczy się to, co jest tu i teraz.
Często ci, którzy nie wiodą bogatego życia towarzyskiego wcale nie są aspołeczni. Po prostu mają bardzo ograniczoną tolerancję na idiotów i fałszywych ludzi.
Czasami dawanie komuś drugiej szansy, jest jak dawanie komuś drugiej kuli, bo nie trafił cię za pierwszym razem.