W dzisiejszym świecie, ludzie traktują oswajanie jak wbijanie poziomu w ...

 Połowa człowieka składa się
z książek, które przeczytał.

 Następnym razem, gdy ktoś powie ci, jak
powinieneś żyć, przyjrzyj się temu, jak on sam żyje.

 Pytam, czy coś złego zrobiłem, że słowem się nie odzywasz, pal licho słowem nawet, mogłabyś się odezwać chociaż cudzysłowem, myślnikiem lub przecinkiem, w najgorszym razie niechby i kropką, ale nie milcz już tak.

 Przede wszystkim: bądź prawdziwa. Mam wrażenie, że żyjemy w czasach, w których wszyscy coś udają. Coś albo kogoś. Ja się nie maskuję, pod nikogo nie podszywam. Mam pewność, że jak się rozmaluję i stanę w drzwiach, nikt na mój widok nie zemdleje z przerażenia.

-Krystyna Janda dla magazynu "Skarb"

 Poznać siebie samego - to największe osiągnięcie filozofii. To pokonanie próżności naszej natury i jest kolejnym krokiem do wielkości.

 Tylko to jest prawdziwym cudem, co z mędrca czyni niemowlę, gotowe uczyć się. Wszak mądrość nigdy nie jest ustaloną wartością, a tylko ilością pytań.

 Szczytem wiedzy jest zdolność do zrozumienia, że niektóre wiedzy nie da się zrozumieć; że tajemnice są tajemnicami, które nie da się rozwiązać, a nie zagadki, które czekają na rozwiązanie.

 Lepiej z mądrymi dotknąć dna głębin, niż próbować z głupcem wznosić się na najwyższe szczyty.

 Zbyt często nie sięgamy po to, czego chcemy, tylko bierzemy to, co jest. Rozkładamy ręce i mówimy „tak wyszło”. Nie walczymy o lepszą pracę, nie naprawiamy związków – siadamy na dupie i narzekamy. Boimy się ryzyka, zmian, boimy się żyć, szukamy wiecznych wymówek. Czasem dobrze się wypierdolić, żeby potem wstać i być silniejszym. Zacząć żyć po swojemu.

 Cokolwiek pomiędzy ludźmi kończy się – znaczy: nigdy nie zaczęło się. Gdyby prawdziwie się zaczęło – nie skończyłoby się. Skończyło się, bo nie zaczęło się. Cokolwiek prawdziwie się zaczyna – nigdy się nie kończy.