Kiedy po pół roku po powrocie Teresa umarła, chciałam oddać swoją pamięć, ale komu.
Człowiek, który nie zna ani radości, ani bólu, nie zna niczego. Nie jest mądry, jest martwy. Umierał powolutku zanim się urodził.
To smutne, kiedy osoby, które dają ci najlepsze wspomnienia, stają się jednym z nich...
Gdy mówię o swojej mamie, nie mówię o swojej starej, bo mówię o kobiecie od której wszystko dostałem.
Jeśli doprowadzisz do porządku
własne wnętrze, to, co na zewnątrz
samo ułoży się we właściwy sposób.
Są momenty w życiu gdy nie potrzebujesz słów pocieszenia, lecz świadomości i poczucia, że jesteśmy dla kogoś ważni.
Nie liczy się to z kim rozmawiasz w ciągu dnia. Liczy się to o kim myślisz przed snem.
Miłość... Niesie ze sobą wielkie szczęście, o wiele większe od bólu, który przynosi tęsknota.
Muzyka najlepiej pomaga uciec od codziennych problemów.
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to, co Cię otacza i już nie potrafisz zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuje Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
