Coraz więcej młodych Polaków rezygnuje z tradycyjnych, alkoholowych ceremonii przy świątecznym stole na rzecz tzw. „suchych świąt”. To nowy trend, który zyskuje na popularności w polskich domach, szczególnie wśród pokolenia młodych dorosłych. Co kryje się za tym trendem i jakie są jego przyczyny?
- Co oznaczają „suche święta”?
- Ten trend staje się coraz bardziej popularny
- Większa świadomość konsekwencji
W czasach, gdy zdrowie i świadome podejście do picia stają się coraz bardziej popularne, nie dziwi fakt, że wiele osób decyduje się na spędzenie świąt bez alkoholu. Choć tradycja jest zupełnie inna i głęboko zakorzeniona w polskim społeczeństwie, coraz więcej młodych ludzi stawia na alternatywne formy spędzania świąt, ciesząc się radosną atmosferą bez używek.
Co oznaczają „suche święta”?
W tym roku wielu przedstawicieli pokolenia Z decyduje się na abstynencję alkoholową podczas świątecznych spotkań.
ZOBACZ TAKŻE: Rewolucja na rynku pracy! Pracodawcy zmuszeni do ujawnienia zarobków!
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez brytyjski portal "The Mirror", młodzi ludzie wyjaśniają swoje wybory chęcią prowadzenia zdrowszego i bardziej zrównoważonego stylu życia, troską o finanse oraz poczuciem większej kontroli nad swoimi decyzjami.
Ten trend staje się coraz bardziej popularny
Wśród młodszych osób, zwłaszcza 20-latków, ten trend zyskuje na popularności.
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez agencję OnePoll na zlecenie brytyjskiego oddziału firmy Budweiser, aż 78% osób urodzonych po 1996 roku planuje "dry Christmas" – czyli świętowanie Bożego Narodzenia bez alkoholu. Badanie objęło 2 tys. dorosłych, a wyniki pokazują rosnącą tendencję do wybierania trzeźwego stylu życia, także w trakcie świątecznych spotkań.
Wśród młodego pokolenia 20-latków zapanował trend na bycie trzeźwym, także podczas świętowania np. Bożego Narodzenia. Brytyjski oddział firmy Budweiser zlecił agencji badań OnePoll przeprowadzenie ankiety wśród 2 tys. dorosłych osób. Według jej wyników okazało się, że aż 78 proc. urodzonych po 1996 roku planuje "dry Christmas" (dry – ang. "suche", co oznacza potocznie "bezalkoholowe") - czytamy na serwisie mamadu.pl
Większa świadomość konsekwencji
Współczesne społeczeństwo staje się coraz bardziej świadome negatywnych skutków nadużywania alkoholu.
Wiele osób z pokolenia Z, które miało do czynienia z trudnymi doświadczeniami związanymi z alkoholem w swoich rodzinach, decyduje się na abstynencję.
Takie przeżycia skłaniają ich do świadomego unikania napojów wysokoprocentowych, wybierając zdrowy styl życia.
Zjawisko świadomej trzeźwości, polegające na rezygnacji z alkoholu, zaczyna się pojawiać już u millenialsów, ale to pokolenie Z jest w tej kwestii szczególnie zdecydowane.
Wynika to z doświadczeń, które wielu przedstawicieli tej generacji wyniosło z rodzin, w których alkohol był nadużywany.
Część z nich dorastała w domach osób z pokolenia boomersów oraz pokolenia X, gdzie problem alkoholowy był powszechny, szczególnie w drugiej połowie XX wieku.
Choć nie można tego uogólniać na całe pokolenia, zjawisko to miało duży wpływ na decyzje współczesnej młodzieży, która świadomie rezygnuje z alkoholu.
Zjawisko świadomej trzeźwości i rezygnacji z alkoholu można już zaobserwować w pewnym stopniu u millenialsów, ale to pokolenie zetek jest w tej kwestii najbardziej zdecydowane. […] Wynika to z doświadczeń wielu osób z tej generacji: część z nich wychowywała się w domach boomersów (urodzeni w latach 40.-60.) i iksów (1965-1980), którzy bardzo często nadużywali alkoholu. Nie ma co generalizować, że całe pokolenie było naznaczone alkoholizmem, ale problem alkoholowy w polskich domach w 2. poł. XX wieku był duży - pisze mamadu.pl
Źródło zdjęć: Canva