Nadchodzący rok liturgiczny przyniesie nieoczekiwaną zmianę, która może wpłynąć na tradycyjny przebieg majowych uroczystości w wielu parafiach. Polski Episkopat poinformował o przesunięciu jednego z istotnych świąt kościelnych, co wywołało poruszenie zarówno wśród duchownych, jak i wiernych. Choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że chodzi o drobną korektę, w rzeczywistości zmiana ta ma znaczenie symboliczne i praktyczne. Powód? Niezwykła zbieżność dat, która wymusiła priorytetowe potraktowanie innej uroczystości liturgicznej, zgodnie z zasadami Kościoła
To informacja, która zaskoczyła wielu wiernych i duchownych. Polski Episkopat ogłosił, że w 2026 roku jedno z najbardziej znaczących świąt maryjnych w naszym kraju nie zostanie obchodzone 3 maja, jak to było do tej pory. Uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski zostanie wyjątkowo przeniesiona na 2 maja. To jednorazowa zmiana, ale jej konsekwencje mogą być odczuwalne zarówno w kościołach, jak i podczas uroczystości państwowych.
Kościół zmienia datę tak ważnej uroczystości
Jak wyjaśnia Konferencja Episkopatu Polski, decyzja o przesunięciu święta została zatwierdzona przez watykańską Dykasterię ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów. Głównym powodem jest fakt, że 3 maja 2026 roku wypada w V Niedzielę Wielkanocną, a ta, zgodnie z przepisami liturgicznymi, ma liturgiczne pierwszeństwo przed innymi obchodami.
W praktyce oznacza to, że święto maryjne musiało ustąpić miejsca niedzieli wielkanocnej, która jako część okresu Zmartwychwstania ma wyższą rangę w hierarchii Kościoła. Aby uniknąć nakładania się dwóch istotnych uroczystości, Episkopat zdecydował się na przesunięcie święta Królowej Polski na dzień wcześniej 2 maja.
To nie jedyna korekta w kalendarzu liturgicznym. W związku z przesunięciem święta Królowej Polski, również wspomnienie świętego Atanazego zostaje przeniesione z 2 na 4 maja, gdzie zostanie obchodzone razem ze św. Florianem. Choć to zmiany formalne, wpłyną na porządek nabożeństw i przygotowania w parafiach w całym kraju.
Zmiany na stale?
Choć decyzja o przesunięciu święta dotyczy tylko roku 2026, może ona wprowadzić pewne zamieszanie, zwłaszcza w parafiach silnie związanych z organizacją obchodów patriotyczno-religijnych. 2 maja to także Dzień Flagi RP, co oznacza, że tego dnia nałożą się na siebie dwie ważne okazje – państwowa i kościelna.
Duchowni zapewniają jednak, że zmiana nie wpływa na rangę uroczystości, a wręcz przeciwnie. Ma zagwarantować, że zostanie ona przeżyta z należną powagą i w pełnym skupieniu liturgicznym.
Na razie Kościół zaznacza, że jest to jednorazowe odstępstwo od tradycyjnej daty i nie ma planów stałego przesuwania uroczystości. W kolejnych latach święto wróci na 3 maja, a sytuacja z 2026 roku traktowana jest jako wyjątkowa kolizja kalendarzowa, wynikająca z liturgicznego układu świąt wielkanocnych.
Dla wiernych oznacza to jedno. W 2026 roku modlitwa o opiekę Maryi nad Polską wybrzmi dzień wcześniej, ale jej znaczenie duchowe i historyczne pozostanie niezmiennie silne.
Zobacz także: Kiedy zakończenie roku szkolnego 2024/2025? Uczniowie poczekają dłużej na wakacje!
źródło zdjęć: Canva
