Szykują się duże zmiany w polskim systemie ubezpieczeń społecznych. Rząd kończy prace nad nowelizacją przepisów dotyczących zwolnień lekarskich, które w założeniu mają dostosować prawo do realiów współczesnego rynku pracy. Jednak eksperci, związkowcy i lekarze zwracają uwagę na kontrowersyjne aspekty reformy. Najwięcej emocji budzi fakt, że pracownik będzie mógł legalnie pracować mimo posiadania L4, a ZUS otrzyma nowe, szerokie uprawnienia kontrolne. Co dokładnie się zmieni od 2026 roku?
- Nowe zasady zwolnień lekarskich
- Nowe przepisy mogą prowadzić do nadużyć
- ZUS zyska nowe narzędzia do kontroli L4
- Kiedy zmiany wejdą w życie?
- Co oznacza to dla pracowników?
Nowe zasady zwolnień lekarskich
Jedna z kluczowych propozycji zakłada możliwość pracy mimo przebywania na zwolnieniu lekarskim. Zmiana dotyczy głównie osób zatrudnionych w więcej niż jednym miejscu.
ZOBACZ TAKŻE: Dwa przelewy z ZUS od lipca. Ci seniorzy dostaną "podwójną wypłatę"
Jak wyjaśnia Ministerstwo Rodziny, obecnie obowiązujące przepisy zakazują pracy w czasie zwolnienia lekarskiego, nawet jeśli dotyczy ono innego źródła zatrudnienia.
Nowe prawo ma wprowadzić wyjątek, ubezpieczony będzie mógł – za swoją zgodą – kontynuować pracę u drugiego pracodawcy, jeśli jego stan zdrowia oraz charakter obowiązków na to pozwolą.
Przykład: Jeśli ktoś jest zatrudniony na umowę o pracę w jednej firmie, a jednocześnie prowadzi działalność gospodarczą, to – według nowych przepisów – będzie mógł pracować w swojej firmie, nawet jeśli ma L4 od etatu.
Obecnie każde wykonywanie pracy zarobkowej na rzecz jednego pracodawcy w okresie pobierania zasiłku chorobowego u innego pracodawcy, pozbawia prawa do zasiłku za cały okres zwolnienia lekarskiego. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom pracodawców i ubezpieczonych, proponuje się, by ubezpieczeni zatrudnieni w kilku miejscach mogli — w trakcie korzystania ze zwolnienia z jednego tytułu do ubezpieczeń – na swój wniosek nadal wykonywać pracę z innego tytułu, jeżeli rodzaj tej pracy na to pozwala – tak zmiany uzasadnia resort rodziny
Rząd argumentuje, że rozwiązanie to odpowiada na potrzeby nowoczesnego rynku pracy, gdzie wiele osób łączy różne formy zatrudnienia i dochodu.
Nowe przepisy mogą prowadzić do nadużyć
Pomysł wywołał natychmiastową reakcję środowisk pracowniczych. Związkowcy ostrzegają, że nowe przepisy mogą prowadzić do poważnych nadużyć.
Albo ktoś jest chory i powinien się leczyć, albo jest zdrowy i może pracować. Nie ma stanu pośredniego – mówi Grzegorz Sikora z Forum Związków Zawodowych.
Według związkowców w Polsce i tak mamy problem z przepracowaniem i niską jakością odpoczynku, a nowe przepisy mogą jeszcze bardziej obciążyć psychicznie i fizycznie osoby aktywne zawodowo.
ZUS zyska nowe narzędzia do kontroli L4
Druga ważna część reformy dotyczy zaostrzenia zasad kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich. Zakład Ubezpieczeń Społecznych zyska m.in. prawo do:
-
legitymowania osób przebywających na zwolnieniu
-
żądania informacji od ubezpieczonego i jego lekarza
-
kontroli zasiłku chorobowego nawet po zakończeniu zatrudnienia
-
interwencji w razie podejrzeń nieprawidłowości bez wcześniejszego zawiadomienia
ZUS przypomina, że za kontrole medyczne odpowiadają lekarze orzecznicy, jednak dziś aż 40% z tych etatów pozostaje nieobsadzonych, obecnie pracuje tylko 397 lekarzy przy zapotrzebowaniu na 664.
Dlatego zakład domaga się zmian w zasadach zatrudniania i wynagradzania tej grupy specjalistów, aby móc skutecznie egzekwować nowe obowiązki.
Kiedy zmiany wejdą w życie?
Prace nad ustawą są już na finiszu. Projekt wkrótce trafi pod obrady Stałego Komitetu Rady Ministrów. Rząd deklaruje, że reforma zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku.
Wcześniej jednak planowane są konsultacje z partnerami społecznymi, środowiskami medycznymi i pracodawcami. Eksperci podkreślają, że tak poważne zmiany wymagają bardzo precyzyjnego dopracowania i zabezpieczenia interesów obu stron – zarówno pracowników, jak i pracodawców.
Co oznacza to dla pracowników?
Dla osób aktywnych zawodowo zmiany mogą oznaczać:
-
większą elastyczność w przypadku pracy w wielu miejscach
-
konieczność wyraźniejszego uzasadniania swojej niezdolności do pracy
-
większą kontrolę ze strony ZUS i ryzyko utraty zasiłku w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości
Z kolei dla firm będzie to okazja do utrzymania ciągłości pracy w sytuacji, gdy kluczowy pracownik jest częściowo niezdolny do jednego typu zadań, ale może wykonywać inne obowiązki.
Zmiany w L4 to próba dostosowania przepisów do realiów współczesnego rynku pracy, w którym coraz więcej osób łączy kilka źródeł dochodu.
Jednak wprowadzenie przepisów umożliwiających pracę mimo zwolnienia lekarskiego i rozszerzenie kompetencji ZUS budzi poważne wątpliwości. Kluczowe będzie to, jak zostaną skonstruowane mechanizmy zabezpieczające przed nadużyciami.
Źródło zdjęć: Canva