Naród to bezustanne mierzenie sił ...
Naród to bezustanne mierzenie sił na zamiary.
Nie ma na świecie takiego skarbu, który by mógł równać się z poczuciem prawdziwego szczęścia. Prawdziwe szczęście nie jest związane z posiadaniem bogactwa materialnego, ale z wewnętrzną satysfakcją i radością z życia.
Szczęście jest jak motyl. Im bardziej go gonić, tym więcej on unika ciebie. Ale jeśli skupisz swoją uwagę na innych rzeczach, przyjdzie i usiądzie delikatnie na twoim ramieniu.
Szczęście to nie jest sumienie czyste, biały kołnierzyk, pełna kieszeń, ani ulizane dzieci. Szczęście, to stan duszy, to dużo wyższa dzienna temperatura emocji. Szczęście, to coś co dyktuje serce, a nie rozum.
Szczęście? To miłość, przyjaźń, rodzina, praca, która sprawia radość. To nieustanne poszukiwanie harmonii wewnętrznej, równowagi między tym, co robimy a tym, kim naprawdę jesteśmy.
Małe żyjątka rozmnażają się przez podział komórek, biurokraci przez podział pracy.
Koła kariery smaruje się najlepiej towotem pochlebstw.
Szczęście to nie coś gotowego. Pochodzi ono z twoich własnych działań. Nie szukaj szczęścia na zewnątrz, ale skup się na swoim wewnętrznym rozwoju. Wszystko co potrzebujesz, aby poczuć szczęście, jest już w tobie.
Jeżeli w życiu jesteś sobą, nie masz konkurencji.
Najszczęśliwsi ludzie niekoniecznie mają to, co najlepsze. Oni po prostu wydobywają z życia to, co najlepsze.
Szczęście to nie destynacja, ale sposób podróżowania. Szczęście polega na zrozumieniu, że nic nie jest do końca idealne. Nie ma sensu czekać na ten idealny dzień, aby być szczęśliwym.