Demokracja: mówisz, co chcesz, robisz, ...
Demokracja: mówisz, co chcesz, robisz, co ci każą.
Szczęście to nie coś, co można zdobyć, ale rezultat pewnego trybu życia. Nie ma absolutnego szczęścia, ale szczęścia względne, różnie zrozumianego przez różnych ludzi.
Jest tylko jedna droga do szczęścia -
przestać się martwić rzeczami,
na które nie masz wpływu.
Szczęściem jest, gdy to, co myślisz, to, co mówisz i to, co robisz, są w harmonii.
Szczęście jest jak motyl: im bardziej za nim gonić, tym mocniej odlatuje. Ale jeśli skupisz się na innych rzeczach, przyjdzie i usiądzie delikatnie na twoim ramieniu.
Im jestem starszy, tym bardziej jestem przekonany, że liczą się proste rzeczy. Nie kasa, tylko miłość. Że każdy ranek to nowy początek. Że można porozmawiać bez ściem, tarcz i szóstych znaczeń i mówić dokładnie to, co myślimy. Że stary Merc, może dać tyle samo radochy co Ferrari. Że można siedzieć pod drzewem, pić tanie wino, jeść kurczaka palcami i być bardziej szczęśliwym i pełnym, niż wpieprzając śledzia zawiniętego w pączek, w ekskluzywnej skandynawskiej restauracji, gdzie na stolik czeka się trzy miesiące...
Polska to obwarzanek:Kresy urodzajne, centrum - nic.
Komunikaty są jak stroje bikini: to, co ukazują, jest podniecające, ale to, co ukrywają, jest najważniejsze.
Jeśli masz w życiu choć jeden adres pod który zawsze możesz pójść i być pewien, że zostaniesz przyjęty. Jeśli znasz choć jeden numer telefonu pod którym zawsze się ktoś odezwie, bez względu na porę, bez względu na wszystko – to znaczy, że jesteś naprawdę szczęśliwym człowiekiem.
Śmierć to jedyne szczęśliwe zakończenie.
Plan na 2015 rok: być szczęśliwym człowiekiem.