Spoglądam na siebie i widzę, że prawie jestem gotów. I to też będzie dobra rzecz. Sądzę, że nawet śmierć będzie rzeczą dobrą, nie dlatego, że jest zakończeniem dawnej goryczy, ale dlatego, że jak wieżę, nadejdzie jako ostatni z ostrych smaków,
które upewniają mnie, że żyję.