
Prawdziwa przyjaźń nie polega na tym, by kogoś nieustannie obdarowywać i obciążać go długiem wdzięczności. Prawdziwa przyjaźń polega na tym, żeby być blisko, kiedy jest najgorzej, to znaczy kiedy dług już dosiągnął wierzchołka i kiedy nie ma już z czego spłacać.

Życie tym różni się od bankowości, że zna długi, które spłaca się zadłużeniem u innych.

Obietnica to dług.

Miłość nie jest nawykiem, zobowiązaniem ani długiem. Nie jest tym, czego uczą nas romantyczne piosenki. Miłość po prostu jest. Bez definicji. Kochaj i nie żądaj zbyt wiele. Po prostu kochaj.

Bogowie są bowiem na ogół zazdrośni i jeśli dają ziemskiemu śmiertelnikowi rok szczęścia, natychmiast zapisują ten dług i pod koniec życia żądają zwrotu za lichwiarską cenę.