
- Jeszcze nie jestem pewna. Ale przynajmniej o Jace'a nie musisz się martwić.
Gdyby tak było.
- Zawsze muszę się o niego martwić.

Korzystaj z czasu, który masz. Nie martw się o to, co przyniesie jutro. Ciesz się tym, co masz w danej chwili.

Dzisiaj jestem szczęśliwa. A o jutro będę się martwiła jutro.

Najlepiej martwić się drobnymi sprawami. Sprawami, którym martwienie się może pomóc.

Ale nie można ciągle martwić się, że umrzesz. Jeżeli będziesz tak robił, to już umarłeś.

Miej najpierw siebie na względzie, o resztę świata martw się później.

Jeśli się martwisz, że zwariowałaś, jak poznasz, że jednak nie?

Kiedy chodzi o kogoś, kto jest dla nas ważny, trudno się nie martwić.

Nie chcę cię martwić, ale życie nigdy nie jest proste. Jest porąbane, a potem się umiera.