
Czyż nie jest dziwne, że odczłowieczenie przybiera postać luksusu, kiedy leżymy na brzuchu, a postać terroryzmu, kiedy leżymy na plecach?
Czyż nie jest dziwne, że odczłowieczenie przybiera postać luksusu, kiedy leżymy na brzuchu, a postać terroryzmu, kiedy leżymy na plecach?