Refleksja o wojnie
Nie możemy zrozumieć istoty wojny bez zrozumienia natury człowieka, który wciąż jest gotów ją prowadzić mimo tragicznych skutków.
Refleksja na temat wojny i jej wpływu na ludzką naturę.
Stosunek do wojny najdobitniej obnaża to, co w człowieku najgorsze – z jednej strony okrutną, morderczą agresję, z drugiej strony – tchórzostwo, gotowość podporządkowania się i bierność w obliczu zagrożenia.
Nie wierz nigdy, młody człowieku, że wojna, wałęsając orderowa śmierć, jest jedynie złem. Jest sroga, ale sprawiedliwa, przysparza męstwa i tworzy wielkości.
Jeśli chcecie pokonać wroga, nie walczcie z nim. Znajdźcie sposób, by zmienił swoje myślenie. To jest najwyższa sztuka wojenna: zmusić wroga do powtórzenia twoich słów i czynów na swój własny sposób.
Jedna śmierć to tragedia, milion śmierci to statystyka.
Mnóstwo jest słów, lecz smutnym jest, że najczęściej używanym wciąż jest 'wojna'. Czyż nie lepiej poznać znaczenie słowa 'pokój'?
Ilekroć słyszę, jak mówią o pokoju, instynktownie sięgam po broń.
Wojna! To nie jest ani sztuka, ani rzemiosło, ani zawód, ani rozrywka. To zło i nieszczęście ludzkości, które na zawsze powinno zostać skazane na zapomnienie.
Wojna to maszyna zniszczeń, której nie należy zaprzątać do celów osobistych. To narzędzie, które pożera wszystko na swojej drodze, łącznie z tymi, którzy jej używają.
Kto chce zrozumieć, czym jest wojna, niech nie poszukuje jej wyłącznie na polach bitewnych, w bagnetach, w działach. Wojna to przede wszystkim miliony męczarni, cierpień, nędzy i śmierci.
Wojna to zła rzecz, ale niesprawiedliwość jest jeszcze gorsza. Kiedy nie możemy uciec od wojny, powinniśmy przynajmniej starać się ograniczyć jej zniszczenia.