Refleksja o wojnie
Nie możemy zrozumieć istoty wojny bez zrozumienia natury człowieka, który wciąż jest gotów ją prowadzić mimo tragicznych skutków.
Refleksja na temat wojny i jej wpływu na ludzką naturę.
Walka wymaga wysiłku, a gdy ten wysiłek staje się zbyt wielki, wojna przestaje być realnym środkiem polityki.
Nie wiem z czego będą zrobione III wojny światowe, ale wiem, że IV będą toczyć pałki i kamienie. Wszystko co teraz widzimy, wszystko co budujemy, może zniknąć w ciągu kilku godzin.
Wojna, to nie tyle sprawiedliwość i niesprawiedliwość, co siła. Ten, kto ma mniej siły, jest zawsze niesprawiedliwy.
Nigdy nie zapominaj, że tylko martwi widzieli koniec wojny. Czarujące jest to, jak ciężko zrozumieć dla nas, żywych, tę prozaiczną prawdę.
Wojna to jest pierwsze z miejsca, z które znikają myśli o indywidualnej egzystencji. Każdej idei nadaje się tu ciasny kształt patriotyzmu, a heroizm staje się instynktem prostego młodzieńca.
Wojna nie określa, kto ma rację, tylko kto został na końcu. I to już od wieków. Ta prawda jest uniwersalna.
Świat był zatopiony w oceanie nienawiści , gdy priorytetem było - zabić, by zwyciężyć .
Wojna to nie tylko pielęgnowanie różnych sztuczek, lecz przede wszystkim walczących serc, które powinny być napełnione szacunkiem dla sprawiedliwości.
Chłodny umysł przede wszystkim, bez względu na to, co się dzieje. Najlepszym sojusznikiem na polu walki jest cierpliwość, a jej ojcem jest czas.
Wszystkie rządy pragną twierdzić, że nie chciały wojny, lecz zostały do niej zmuszone.