Refleksje o wojnie
Wojna. Pierwszy dzień wojny. Każdy pomyślał, że zna tę sprawę: wojna to przecież znieczulica, jak powiadają. Morfina. Zapomnisz o bólu, o strachu. A guz? Guz rosł. Wszyscy znamy tę naukę wojny. Wojna to morfina. A nienawiść? Potrzebna do wojny nienawiść, ta codzienna nienawiść, którą koi morfina, rośnie.
Cytat o wojnie autorstwa Tadeusza Borowskiego, podkreślający jej brutalność, strach i nienawiść, które rosną pomimo prób złagodzenia ich przez „morfine” - metaforę zapomnienia.
Gdy umarli, starzy i młodzi, potężnie zdrowi i ci, którym from the start do walki nie była przeszkodą choroba, którzy umarli śmiercią naturalną, wrócili do domu i mieszkańcy obozu nie widzieli ich więcej, mówili po cichu: 'Umierają, umierają, umierają.' Ale gdy gineli podczas ataku, to mówili: 'Zabili, zabili, zabili.' Na to oni: 'Nie zabijają nas, my umieramy'.