W dobie łatwego dostępu do treści dla dorosłych w sieci, brytyjskie władze podejmują kroki mające na celu skuteczną ochronę dzieci przed wcześniejszym narażeniem na ten rodzaj materiałów. Zdaniem Office of Communications (Ofcom), organu nadzorującego rynek mediów i telekomunikacji, problem ten jest na tyle istotny, że planuje się wprowadzenie innowacyjnych środków kontroli wieku użytkowników.
Ławty dostęp do pornografii
Pornografia w sieci stała się niezwykle powszechna. Dane statystyczne podkreślają, że każdy, kto zechce, może łatwo znaleźć treści dla dorosłych. Oglądanie filmów pornograficznych stało się powszechne, a wiek pierwszego kontaktu z taką tematyką drastycznie się obniża.
Według raportu Ofcom, dzieci w wieku zaledwie 13 lat mają już pierwszy kontakt z treściami dla dorosłych. Z tego powodu, organ ten ogłosił plany wprowadzenia rygorystycznych środków mających na celu ograniczenie dostępu nieletnich do tego rodzaju materiałów.
Kontrola wieku poprzez skanowanie twarzy
Jednym z kluczowych środków mających zabezpieczyć młodych internautów przed treściami dla dorosłych, jest wprowadzenie skanowania twarzy. Zgodnie z ogłoszonymi planami, od 2025 roku kamery internetowe będą skanować twarze użytkowników podczas rozpoczynania odtwarzania filmów pornograficznych, weryfikując w ten sposób wiek oglądającej osoby.
W 2025 roku mają wejść w życie przepisy, które narzucają stronam internetowym oferującym dostęp do treści dla dorosłych konieczność weryfikacji wieku użytkowników. Skanowanie twarzy ma stać się standardem, a ignorowanie nowych zasad skutkować będzie surowymi karami finansowymi.
Zgodnie z nowymi regulacjami, firmy oferujące dostęp do treści dla dorosłych będą musiały spełniać konkretne kryteria, zapewniając wysoką skuteczność w weryfikacji wieku. Obejmie to sprawdzanie tożsamości użytkownika poprzez rządowe dokumenty tożsamości, ograniczenia wiekowe oraz identyfikatory cyfrowe przechowujące dowód wieku.
Celem tych środków jest nie tylko skuteczna ochrona dzieci i młodzieży przed treściami dla dorosłych, ale także zobowiązanie branży internetowej do odpowiedzialności za kontrolę dostępu do tego rodzaju materiałów. W razie niestosowania się do nowych przepisów, operatorzy i dostawcy treści dla dorosłych będą musieli liczyć się z dotkliwymi konsekwencjami finansowymi.
Zobacz także: "Nie czuję podniecenia przy żonie". Mężczyźni nie boją się o tym głośno mówić