Cały świat wstrzymał oddech, gdy w piątkowy wieczór Księżna Kate wreszcie zabrała głos w sprawie swojego zdrowia. Wyznała, że ma raka i obecnie przechodzi chemioterapię… Od tamtej pory wszyscy z wielką uwagą śledzą poczynania Pałacu Buckingham. Gdy nagle zgasły tam wszystkie światła, obawiano się najgorszego…
Księżna Kate ma raka
W najnowszym nagraniu, jakim żona księcia Williama podzieliła się w piątkowy wieczór, usłyszeliśmy druzgocące wieści. Księża Kate ma raka!
Operacja przebiegła pomyślnie, ale badania po operacji wykazały obecność nowotworu. Moi lekarze zdecydowali, że powinnam poddać się profilaktycznej chemioterapii i obecnie jestem na wczesnym etapie leczenia- wyznała księżna Kate.
Dodała, że diagnoza była dla niej "ogromnym szokiem"!
William i ja robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby zająć się tą sprawą i poradzić sobie z nią prywatnie dla dobra naszej rodziny. Zanim rozpoczęłam leczenie, potrzebowałam czasu, aby dojść do siebie po poważnej operacji. Ale co najważniejsze, zajęło nam trochę czasu, aby wyjaśnić wszystko George'owi, Charlotte i Louisowi w odpowiedni dla nich sposób i zapewnić ich, że wszystko będzie dobrze – opowiadała księżna.
W Pałacu Buckingham nagle zgasły wszystkie światła!
W ostatnich tygodniach uwaga społeczeństwa skupiona jest na rodzinie królewskiej. Nie ma niczego dziwnego w tym, że od kilku dni wszyscy uważnie obserwują aktywność członków rodziny królewskiej w mediach społecznościowych oraz czekają na oficjalne komunikaty Pałacu. Kiedy 23 marca o godzinie 21:30 polskiego czasu wszystkie światła zgasły w królewskim pałacu i zamku Windsor, wielu ludzi zaniemówiło. Pojawiły się spekulacje, że stało się coś złego, i wielu zastanawiało się, czy chodzi o króla Karola III czy jego synową.
ZOBACZ TAKŻE: Skażone mięso w Biedronce!
Wiadomo już co się stało!
Na szczęście wszyscy szybko zrozumieli, że wygaszenie świateł w królewskich rezydencjach było związane z istotną inicjatywą, do której kilka tygodni temu dołączyła także rodzina królewska. Nie było powodu do niepokoju, ponieważ akcja miała na celu zwiększenie świadomości na temat ochrony środowiska.
Nawet na profilu rodziny królewskiej na Instagramie pojawił się post dotyczący wyłączenia świateł w Pałacu Buckingham i zamku Windsor. Jest to część akcji "Godzina dla Ziemi", która w tym roku odbyła się 23 marca.
Dziś wieczorem o 20:30 (czasu GMT) światła w Pałacu Buckingham i zamku Windsor zostaną wyłączone, aby wesprzeć akcję Godzina dla Ziemi. Organizatorem inicjatywy jest WWF. Ma ona na celu zwiększyć świadomość na temat problemów środowiska. Dołącz do nas na 60 minut i daj godzinę dla Ziemi – możemy przeczytać na oficjalnym profilu rodziny królewskiej na Instagramie.