Na lotniskach w Splicie i Zadarze doszło do całkowitego zastoju z powodu awarii systemów informatycznych. Turyści z Polski również napotkali trudności. Takimi informacjami podzielił się jeden z podróżujących.
Paraliż na lotniskach w Chorwacji
Jak poinformował jeden z podróżujących, w Chorwacji nastąpił wielki paraliż wśród podróżujący. Sytuacja jest dramatyczna, wszystko spowodowane jest awaria systemów informatycznych.
Koczujemy na lotnisku, śpimy na podłodze. Jedynie co otrzymaliśmy to wodę i kanapki oraz maila od linii o przysługujących nam prawach – przekazał jeden ze świadków
Chorwackie media relacjonują o kryzysie na lotniskach w Splicie i Zadarze. Według serwisu „Slobodna Dalmacija”, tereny lotnisk są zatłoczone pasażerami, mimo że samoloty nie wykonują żadnych operacji.
Około godziny 19:30 (w poniedziałek 22 lipca – red.) padł cały system, wszystko zostało zablokowane i odwołane, w związku z czym normalna działalność była całkowicie niemożliwa, wiele lotów zostało odwołanych – czytamy w komunikacie
ZOBACZ TAKŻE: Zakaz jazdy samochodem w niedzielę?! Komunikat ministra transportu w tej sprawie!
Turyści utknęli na lotniskach
Pasażerowie planujący loty ze Splitu do innych miejsc utknęli na lotniskach w Chorwacji. Jak zapewnia zastępca dyrektora lotniska, turystom zostanie zapewniona odpowiednia pomoc.
Pasażerowie, którzy mieli lecieć ze Splitu do innych kierunków, zostaną objęci opieką, czyli przewiezieni na alternatywne lotniska w Zadarze, Dubrowniku i Rzymie, aby zwolnić miejsce dla tych, których celem jest Split – powiedział Petar Bilas
Dodał, że problem został spowodowany przez awarię systemu informatycznego. W międzyczasie zorganizowano loty do takich miast jak Zurych, Zagrzeb, Paryż, Stuttgart, Monachium, Oslo, Sztokholm, Bergen, Tallin, Londyn Gatwick i Londyn Heathrow.
W międzyczasie przygotowane zostały loty do wylotów do Zurychu, Zagrzebia, Paryża, Stuttgartu, Monachium, Oslo, Sztokholmu, Bergen, Tallina, Londynu Gatwick i Londynu – dodał zastępca dyrektora lotniska
Polscy turyści zgłaszają problemy
TVN24 BiS również doniósł o sytuacji, relacjonując odczucia polskich turystów, którzy zgłosili się z powodu kłopotów na lotniskach. Jedna z Polek opisała, że system lotniska całkowicie przestał działać, co doprowadziło do pełnego paraliżu jego funkcjonowania.
Cały system lotniska przestał działać, co spowodowało całkowitą blokadę pracy systemu i funkcjonowania lotniska – relacjonuje jedna z Polek
Wkrótce potem kolejni sfrustrowani turyści zaczęli zgłaszać swoje problemy. Zauważyli, że internetowa strona lotniska przestała działać, a trudności zaczęły dotyczyć także lotniska w Zadarze, gdzie sytuacja była równie poważna.
Polscy turyści utknęli na lotnisku w Zadarze, Chorwacja. Lot Ryanair, który miał się odbyć o 22.45 do Krakowa w dn. 22.07.2024 najpierw został opóźniony, a później przełożony na kolejny dzień, na godzinę 10.30 – czytamy w przekazanych informacjach
Z relacji ludzi, którzy zostali uwięzieni na lotniskach wynika, że zostali pozostawieni bez pomocy, mimo zapewnień przewoźnika.
Pomimo zapewnienia przewoźnika, że organizuje przejazd i pobyt w hotelu, pozostawiono nas bez żadnej pomocy. Koczujemy na lotnisku, śpimy na podłodze. Jedynie co otrzymaliśmy to wodę i kanapki oraz maila od linii o przysługujących nam prawach – dodał jeden z turystów