W niedzielny poranek wielu mieszkańców Polski odebrało komunikat z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa. Alert RCB, który trafił na ich telefony, informował o sygnałach alarmowych w określonych godzinach. Co dokładnie się wydarzyło?
W niedzielę, 27 października, część mieszkańców Polski, w tym przede wszystkim osoby zamieszkujące Niepołomice i okoliczne miejscowości, otrzymała na swoje telefony alert RCB. Krótki, ale bardzo konkretny komunikat mógł u niektórych wywołać chwilowy niepokój, ponieważ zapowiadał użycie syren alarmowych.
RCB uspokajało jednak, że nie chodzi o realne zagrożenie. Całe zdarzenie było zaplanowanym testem systemu ostrzegania. Dźwięk syren, który rozległ się w godzinach porannych, był elementem ćwiczeń z zakresu alarmowania ludności.
W oficjalnym powiadomieniu mogliśmy przeczytać:
Uwaga! 27.10 w godz. 8.00–8.10 na terenie miasta i gminy Niepołomice odbędzie się ćwiczenie systemu alarmowania z wykorzystaniem syren. Zachowaj spokój.
Po co wysyłane są alerty RCB?
Alerty RCB, czyli komunikaty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, to narzędzie ostrzegania obywateli przed potencjalnym zagrożeniem. Wysyłane są automatycznie na telefony komórkowe osób przebywających w określonym rejonie i nie wymagają instalowania żadnych aplikacji.
Najczęściej dotyczą one:
-zagrożeń pogodowych (np. burze, wichury, intensywne opady),
-sytuacji kryzysowych (awarie, skażenia, katastrofy),
-konieczności ewakuacji lub pozostania w domu,
-a także – jak w tym przypadku – ćwiczeń systemów bezpieczeństwa.
RCB podkreśla, że nawet jeśli treść wiadomości może wydawać się poważna, nie zawsze oznacza realne zagrożenie. Czasem, jak w przypadku niedzielnego alertu, chodzi wyłącznie o sprawdzenie sprawności infrastruktury alarmowej i przygotowanie służb na ewentualne sytuacje kryzysowe.
Zachowaj spokój przy kolejnych komunikatach
Ćwiczenia takie jak te przeprowadzone w Niepołomicach to element prewencji i doskonalenia procedur, które mogą uratować życie w przypadku prawdziwego zagrożenia. Choć dźwięk syren i nagły komunikat mogą wywołać zdenerwowanie, warto pamiętać, że każdy alert zawiera dokładną datę, godzinę i lokalizację. W treści zwykle pojawia się jasna informacja, czy chodzi o ćwiczenia, a głównym celem systemu jest szybkie dotarcie z ostrzeżeniem do jak największej liczby osób.
ZOBACZ TAKŻE: Biedronka i Lidl ostrzegają: groźna bakteria w mięsie! Nie jedz, natychmiast wyrzuć
źródło zdjęć: Rcb, Canva