Doda to artystka, która na polskiej scenie muzycznej obecna jest od dwudziestu lat. Jak się okazuje, wokalistka ma za sobą bardzo trudny czas. Rabczewska przyznała, że zmagała się z depresją…
Doda, a właściwie Dorota Rabczewska w polskim show-biznesie pojawiła się ponad dwadzieścia lat temu. Prez ten czas uchodziła za jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci. Nie da się ukryć, że wokalistka była uczestniczką i prowodyrką wielu konfliktów. Z czasem jednak sporo „złagodniała” i pokazała swoją drugą, wrażliwą stronę.
Jak się okazuje, wokalistka miewała bardzo złe chwile w swoim życiu. Dopiero niedawno Doda wyznała, że przez jaki s czas zmagała się z depresją i stanami lękowymi.
Na swoim Tik Toku gwiazda zamieściła filmik, na którym opisała, że nadal takie ataki paniki czasem do niej wracają.
Stany lękowe i ataki paniki mają to do siebie, że lubią powracać. Zwłaszcza jak ktoś zna nasze pięty achillesowe i z premedytacją je ciśnie i przypomina różne traumy z przeszłości. Wtedy mam kilka sprawdzonych sposobów na to, żeby poczuć się lepiej.
Wyznała, że wówczas pomaga jej wysiłek fizyczny a także rozmowa z psychologiem.
O swojej depresji Doda więcej opowiedziała w wywiadzie dla RMF RM. Początkowo była bardzo zaskoczona, że dopadła ją ta choroba:
Ja byłam tak zszokowana, tak zdziwiona, kiedy dopadła mnie ta depresja. Nie mogłam sama siebie poznać, ja nie wiedziałam, kim ja jestem. Tak źle się czułam we własnej skórze… Myślałam: "niech to się skończy. Przestałam akceptować samą siebie, ja siebie znienawidziłam za to
Przyznała, że nie potrafiła poradzić sobie z tym stanem. Choroba sprawiła, że zaczęły dopadać ją także inne schorzenia:
Wszystkie moje dotychczasowe metody zawiodły. Nigdy wcześniej nie miałam takiego problemu. Nagle mną tąpnęło przez szereg permanentnych stresów związanych z moim życiem prywatnym. Nie potrafiłam sobie z tym dać rady. Pojawiły się inne choroby, rozwaliło mnie na milion części
Rabczewska przyznała, że dopiero terapia pomogła stanąć jej na nogi:
Poszłam do lekarza, przeszłam całą kurację. Teraz na nowo wróciłam na te stare tory. Moim celem i moją rolą jest teraz – bardziej niż kiedyś – byciem strażnikiem tego, co mi się udało wywalczyć
Do tematu depresji Doda nawiązała w swoim jednym z najnowszych singli „Zatańczę z Aniołami:
Depresja dotyka każdego. Nie była to łatwa sytuacja, zwłaszcza że osoby znane i popularne są wystawiane pod ocenę każdego, więc niełatwo im się przyznać do choroby i poprosić o pomoc. (...) Cała moja płyta to metafora tego, co działo się w moim życiu, ale przyodziana w takie taneczne dźwięki – wyjaśniła Doda po wydaniu singla.