Ostatni odcinek „Tańca z Gwiazdami” wciąż budzi emocje – nie tylko wśród widzów, ale też wśród samych uczestników. Po tym, jak Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz niespodziewanie pożegnali się z show, w sieci zawrzało. Teraz głos w sprawie zabrała Barbara Bursztynowicz i jej taneczny partner Michał Kassin, którzy również byli zagrożeni eliminacją. Artyści odnieśli się do emocjonalnej przemowy Kaczorowskiej i jej reakcji na werdykt jury, nie ukrywając, że nie wszystko, co wydarzyło się po programie, było ich zdaniem właściwe.
Ostatni odcinek „Tańca z Gwiazdami” dostarczył widzom nie tylko tanecznych emocji, ale też sporej dawki kontrowersji. Zamiast radosnej atmosfery i owacji na stojąco, program zakończył się niesmakiem, gorzkimi słowami i ciszą tam, gdzie zwykle słychać brawa. Wszystko za sprawą nieoczekiwanego werdyktu, który zaskoczył zarówno fanów show, jak i część jego uczestników.
Na parkiecie nie brakowało energii i różnorodności. Pary zmierzyły się z choreografiami do włoskich hitów. Każda para starała się wypaść jak najlepiej, jednak jak to w programie bywa, nie wszyscy mogli zostać.
Największym zaskoczeniem wieczoru okazało się odpadnięcie Marcina Rogacewicza i Agnieszki Kaczorowskiej. Para, która przez wielu była uznawana za jedną z najbardziej zaangażowanych i emocjonalnych, musiała pożegnać się z show. Jury przyznało im średnią punktację, jednak ostatecznie to głosy widzów zdecydowały o ich eliminacji.
Mocne słowa Agnieszki Kaczorowskiej na zakończenie
Po ogłoszeniu wyników emocje sięgnęły zenitu. Agnieszka Kaczorowska zdecydowała się zabrać głos przed kamerami, wygłaszając emocjonalne przemówienie, które wywołało gorącą dyskusję w sieci. Tancerka mówiła o hejcie, jaki spotykał ją i jej partnera w trakcie programu, oraz podkreśliła, że Marcin „tańczył lepiej niż niektóre gwiazdy, które wciąż są w programie”.
Po zakończeniu odcinka, wbrew tradycji, Kaczorowska i Rogacewicz nie pojawili się na wspólnym live'ie, który zazwyczaj odbywa się z parą, która odpadła. Zamiast tego, jak donosiły media, opuścili studio bez słowa, wyraźnie rozczarowani decyzją.
Na słowa Agnieszki szybko zareagowali inni uczestnicy, w tym para, która również była zagrożona tego wieczoru Barbara Bursztynowicz i Michał Kassin. Ostatecznie to oni pozostali w programie, choć jak przyznała sama aktorka, nie czuła się z tym komfortowo.
To są emocje. Trudno nam jakoś zrównoważyć emocje z rozsądkiem. Ja to rozumiem, bo to jest ogromny wysiłek, nie tylko fizyczny, ale psychiczny. To są ogromne obciążenia i czasami wypowiadamy słowa, których nie chcielibyśmy – wyznała Bursztynowicz w rozmowie z reporterem Pomponika.
Michał Kassin również odniósł się do wypowiedzi Kaczorowskiej, starając się postawić sprawę jasno:
Uważam, że jest ciężko oceniać ten program pod względem tanecznym, bo jest to show rozrywkowe w dużej mierze decydują głosy widzów. Przytyk, że Marcin tańczył lepiej od kogoś innego, tańczył - tańczył lepiej od kilku gwiazd, ale to nie jest turniej tańca - dodal
W rozmowie z reporterem Michał Kassin został zapytany wprost, czy jego zdaniem wypowiedź Agnieszki Kaczorowskiej po ogłoszeniu wyników była na miejscu. Tancerz nie owijał w bawełnę i udzielił krótkiej, jednoznacznej odpowiedzi:
Tak – stwierdził, nie kryjąc, że w jego opinii komentarz koleżanki z parkietu był po prostu niepotrzebny.
Odcinek wywołał silne reakcje również wśród widzów. W mediach społecznościowych zaroiło się od komentarzy – jedni bronili Kaczorowskiej, doceniając jej szczerość i zaangażowanie, inni krytykowali ją za brak klasy i publiczne podważanie decyzji jury oraz widzów.
ZOBACZ TAKŻE: Ironiczny komentarz Tomasza Wygody po zachowaniu Kaczorowskiej i Rogacewicza w “Tańcu z gwiazdami”
źródło zdjęć: @michalkassin