Straciłam dla niego dziewictwo. Śmiejąc się, zostawił mnie następnego dnia

Czystość przedmałżeńska była dla mnie bardzo istotna. Tak byłam wychowywana i czułam, że chce to zrobić tylko z jednym mężczyzną w swoim życiu i to takim, który będzie już moim mężem. Gdy się zakochałam, mój chłopak namówił mnie na zbliżenie. Dziś nie mogę przestać się zadręczać, jaka byłam głupia i zaślepiona.

    Całe swoje życie wychowywana byłam w wierze chrześcijańskiej. Rodzice zaszczepili we mnie miłość do Boga oraz kościoła i był to wyjątkowo istotny aspekt, którym się kierowałam w życiu.

    Filip był moim kolegą z klasy. Nie ukrywam, że spodobał mi już pierwszego dnia, w którym go poznałam. Był pewny siebie, wygadany i umiał postawić na swoim. Zupełne przeciwieństwo mojej osoby. Być może dlatego przyciągał mnie do siebie jak magnes.

    Gdy także i Filip zaczął się mną interesować, byłam w siódmym niebie. Zaczął mnie adorować i u jego boku czułam jak się prawdziwa księżniczka. Mogłabym rzec, prawdziwy dżentelmen.

    Szybko się w nim zakochałam. Poza szkołą spędzaliśmy każdą wolną chwilę razem. Po kilku miesiącach Filip zaczął mi dawać sygnały, że chce ode mnie czegoś więcej niż tylko pocałunki. Wiedział jednak, że nie chce uprawiać seksu. Na początku mówił, że rozumie, że szanuje moją decyzję i postanowienia, że takie kobiety warto cenić, ale po czasie zaczął zmieniać swoje zdanie.

    Zobacz także: Zgotował mi piekło. Mąż bił mnie latami. Gdy zbliżył się do dzieci, nie wytrzymałam

    Mój chłopak miał do mnie żal, że nie chce okazać mu w ten sposób miłości, że przecież mnie kocha i pewnie będziemy razem już do końca życia. Gdy wręcz się obraził i zaczął mnie szantażować, że mnie zostawi, w końcu dałam się namówić. Faktycznie miałam przekonanie, że w ten sposób okaże mu swoją miłość i on to doceni.

    Dziś nawet trudno mi opisać, to co czuje w sercu.

    Po wspólnie spędzonej nocy Filip już następnego dnia wszystko opowiedział swoim kolegom. Słyszałam na korytarzach, jak się śmiali, że upolował kolejną dziewicę i zakładali się, która dziewczyna teraz da się namówić na „oddanie swojego wianuszka”.

    Wiem, że byłam głupia. Wiem, że tylko mnie wykorzystał i zabawił się moimi uczuciami. Wiem tez, że czasu nie cofnę, jednak teraz będą wierna swoim przekonaniom.

     

     

    Udostępnij: