Miałem "nieszczęście" poznać człowieka tak ...
Miałem "nieszczęście" poznać człowieka tak mądrego, którego zastępcą - podczas jego nieobecności - mógł być tylko Pan Bóg.
Nie ma drogi do Boga, ponieważ Bóg jest zawsze przeze Mnie. Nie jest coś co można dochodzić najpierw po jakimś czasie, ale jest tu - jako najbliższa Rzeczywistość, moje Własnej, moja istota.
Modlitwa jest walką o samego siebie z samym sobą.
Lecz lud zaczął szemrać przeciw Panu narzekając, że jest mu źle.
Bóg nie jest twórcą cierpienia. Cierpienie stworzył człowiek. Bóg jest twórcą miłości, nadziei, wiary... wszyscy jesteśmy częścią Boga, dlatego zawsze staje się nam dostępna Jego miłość i opieka.
Nie możemy zrozumieć Boga. To tajemnica, której nie pojmie nasz umysł. Jedyne co możemy zrobić, to zaufać mu, oddać mu swoje życie, bo tylko on jest naszym przewodnikiem, jedyną pewną drogą prowadząca do wieczności.
Jeżeli wyrzekasz się Boga, tracisz wieczność; gdy wyrzekasz się grobów ojców, tracisz człowieczeństwo.
Bóg jest miłością, a wszelka miłość pochodząca od człowieka jest tylko niewielkim odbiciem miłości Boga. Każda nasza dobroć, piękno, prawda, miłość - jest tylko niewielkim odcieniem tej nieskończonej doskonałości, która jest w Bogu.
Najważniejsze jest to, co w Twoim sercu. To, na co patrzysz i co słyszysz. To, co odczuwasz, co realizujesz. Do tych doświadczeń należy też Bóg. On mówi do Ciebie przez serce.
Przez wszystko do mnie przemawiałeś - Panie!Przez ciemność burzy, grom i przez świtanie;Przez przyjacielską dłoń w zapasach z światem,Pochwałą wreszcie - ach` - nie Twoim kwiatem...
Bóg nigdy nie przestaje troszczyć się o nas, nawet gdy my przestajemy troszczyć się o siebie. Jego plan jest zawsze doskonały, chociaż często nie jesteśmy w stanie go zrozumieć.