Wszystkie nasze dzienne sprawy przyjm ...
Wszystkie nasze dzienne sprawy przyjm litośnie Boże prawy!A gdy będziem zasypiali, Niech Cię nawet sen nasz chwali.
Spowiadacie się raz w rok, a grzeszycie co godzina; fundujecie klasztory, budujecie kościoły, więcej dla oka ludzkiego niż dla chwały bożej; sypiecie jałmużny, aby jęki ubogich waszego snu błogiego nie przerywały; całujecie po rękach księży, aby wam broić dozwalali i nie karcili... Ano! Możecie i synami kościoła, ale czyście synami Bożymi -
nie wiem.
Gość w dom, Bóg w dom.
Jako katolik dziękuję Bogu za heretyków.Herezja to tylko inne określenie wolności myśli.
Bóg daje, ale nie rzuca do łóżka. Trzeba iść i brać od Niego to, na co się otworzymy. On jest skarbnicą dobra, ale nie narzuca nam niczego. Chce, byśmy byli wolni. Czego chcesz od Niego dla siebie?
Kto nie wyciąga swych rąk do biednych, aby im podać dar, ten na darmo wyciąga je do Boga, aby otrzymać przebaczenie swych grzechów.
Modlitwa jest radioaktywna: promieniuje.
Niektórzy mówią, że Bóg jest jedynie efektem naszej wiary, że stworzyliśmy go, aby nam pomógł. Lecz ja uważam, że jest wręcz przeciwnie. To Bóg jest twórcą naszej wiary, a my jedynie przywiązujemy do niego ludzką postać.
To nie jest trudne uwierzyć w Boga, kiedy wszystko idzie dobrze. Prawdziwe wyzwanie to uwierzyć w Boga, kiedy życie jest ciężkie.
Jakiegoś mnie, Panie Boże, stworzył, takiego masz.
Nie chodzi o mówienie o Bogu. Trzeba Nim żyć.