W gruncie rzeczy to wszystko ...
W gruncie rzeczy to wszystko jedno, czy ze względu na Pana Boga obiera się kartofle czy buduje katedrę.
Bóg mówi do człowieka tylko wówczas, gdy ten spada na duchu. Kiedy człowiek jest na duchu nisko, wtedy Bóg jest. Kiedy jest wysoko, jest tylko on sam - bo jest za daleko od Boga, który mieszka w głębinach. Przepaść dzieli Boga od stworzenia. Ta przepaść nie może być przebyta.
Droga człowieka do Boga - na tym najbardziej stromym odcinku - nazywa się: samotność.
Kościół jest klepiskiem Bożym, pełnym pszenicy wymieszanej z plewami.
Pożyczajcie Panu wasze pieniądze przez ręce ubogich. To On sam otrzyma, przechowa i zapisze wszystko, co dostał ubogi.
Bóg nie jest twórcą cierpienia. Cierpienie stworzył człowiek. Bóg jest twórcą miłości, nadziei, wiary... wszyscy jesteśmy częścią Boga, dlatego zawsze staje się nam dostępna Jego miłość i opieka.
Niczym nienaruszona uwaga jest modlitwą.
Musimy mieć świadomość obecności Boga i na nią odpowiadać. Odpowiedź ta czasem przyjdzie w słowach, a czasem w dziwny sposób, w płaszczyźnie, gdzie nie istnieje słowo i myśl.
Gdy Bóg tekst ludzki przekreśla, to znaczy, że chce napisać coś ważniejszego.
Osoba poszukująca prawdy musi wyrzec się siebie, wyrzec się wszelkich tworów własnego umysłu, wyrzec się „wymyślania” prawdy.
Niewykluczone, że Pan Bóg już niedługo będzie mógł liczyć wyłącznie na ateistów.