
Problemy na papierze są papierowe - nie bolą...
Problemy na papierze są papierowe - nie bolą...
Ból jest nieodłącznym elementem człowieczeństwa, częścią naszej egzystencji. Jego odczuwanie, niezależnie od przyczyny, pokazuje, jak bardzo jesteśmy związani z naszą ludzką naturą.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Posiadanie umiejętności związanych z zarządzaniem bólem jest kluczem do zrozumienia, że nie musisz cierpieć niepotrzebnie.
Prawdziwy ból tkwi nie w ciele, lecz w duszy. Cierpimy nie tyle z powodu zranień, które nas spotykają, ale z powodu tych, których obawiamy się doznać.
Ból jest więźniem ciała, to ciało go rodzi, ciało go zamyka w sobie i zna go tylko ono samo. Dusza nie zna ciała, nie zna bólu.
Ból jest nieuchronnym, aczkolwiek niepożądanym towarzyszem naszego życia. Możemy go ignorować, ukrywać, ale nigdy nie zdołamy go całkowicie usunąć. Ból przypomina nam o naszej kruchości, o tym, że jesteśmy tylko ludźmi. Jest ostrym przypomnieniem, że życie, choć piękne, jest też pełne trudności, wyzwań i upadków.
Ból to najbardziej wiarygodny dowód na to, że istniejemy, że jesteśmy połączeni ze światem i że nie jesteśmy sami. Posiada w sobie potencjał odkrywać nowe horyzonty istnienia.
Ból to nie coś, co mamy. Ból jest tym, co jesteśmy. Cierpienie jest doświadczeniem, które nas definiuje. Nie możemy go unikać, ale możemy się z nim zmierzyć i nauczyć, jak go przekształcać w siłę.
Każdy ból jest drogą do samopoznania - jak odbicie naszej duszy w tafli wody. Można w nim odnaleźć prawdę o sobie, jeśli tylko ma się odwagę spojrzeć w te głębokie zygzaki.
Poza bólem nie ma innego nauczyciela, ból uczy nas cierpliwości, wytrwałości, śmiałości, zrozumienia innych i siebie samego. Jeśli nie doświadczysz bólu, nie poznasz prawdziwej radości życia.
Każdy pozostaje sam ze swoim bólem, nawet jeśli ludzie czasami dzielą ten sam los.