
Może życie jest ucieczką przed bólem?
Może życie jest ucieczką przed bólem?
Ból, który toczy stal jak kropla wody, który skrada się jak cień, który przylatuje jak ptak, ból, który zakwitł jak kwiat, zastygł jak kamień, zasnął jak miłość, trwa jak ona.
Ból sprawia, że umiemy bardziej docenić radość, szczęście, miłość. Przez ból zdobywamy mądrość, siłę. Wiele osób nauczyło się żyć pełniej dzięki bólowi.
Ból jest nieodłącznym elementem życia, znanym jako cicha modlitwa. To szept wielu niewypowiedzianych słów, które z czasem stają się naszą mądrością.
Często ból jest jedyną rzeczą, która sprawia, że czujemy, że nadal żyjemy. Rzeczywistość można zniekształcić, ludzie mogą nas zdradzić, serca mogą się łamać, podziwiać można zaprzestać, ale ból nigdy nie oszukuje.
"Ból jest nieodłącznym elementem naszego życia. Jest dowodem na to, że żyjemy, że coś nas dotyka. Pokazuje nam, gdzie mamy swoje słabe punkty, uczy pokory, a czasem pokazuje nam drogę, którą powinniśmy iść."
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Ból pokazuje, że nadal jesteś żywy. Cierpienie pokazuje, że nadal jesteś człowiekiem. Ale nie musisz cierpieć na zawsze.
Dosłownie padłem, aż zabolało. Co z tego, jesteśmy skazani na ból.
Lepiej jest przejrzeć na oczy, niż śnić, lub odczuwać ból, niż żyć pozbawionym uczuć.
Ból jest nieuniknionym składnikiem naszej egzystencji. I choć wcale nie jest miły, to jednak często to on jest motorem, który napędza nas do zmian. Czasem to właśnie ból otwiera nam oczy na to, co trzeba w życiu zmienić.
Ból jest nieuniknionym skutkiem mocnych uczuć, jest wynikiem wielkich decyzji, jest ceną, którą płacimy za doświadczanie pełni życia. Bez niego nie ceniłbymy radosnych chwil, nie docenilibyśmy miłości i nie nauczylibyśmy się pokory. Ból kształtuje naszą duszę.