
Ten dzień staje się powoli jednym z tych złych dni, ...
Ten dzień staje się powoli jednym z tych złych dni, które bolą jak ząb.
Trzeba pojąć ducha cierpienia, zrozumieć ból, który jest jedynie bramą do lepszego życia. Ból ostatecznie przemienia ciebie w lepszego człowieka.
Ból jest nieunikniony, cierpienie jest opcjonalne. Musimy nauczyć się zarówno znosić ból, jak i przełamywać go, aby odnaleźć sens życia.
Ból, którego nie możemy zapomnieć, spada na ciche serca i staje się bólem niekończącym się. Pozostajemy przytłoczeni do końca naszych dni.
Niektórzy chcą, by ból skończył się razem z nimi, inni chcą przekazać go dalej.
Istnieje wiele rodzajów bólu, wiele poziomów upadku.
Cóż za dziwne jest, że gdy cierpimy najbardziej, wydaje nam się, że nikt na świecie nie mógłby zrozumieć naszego bólu, kiedy prawda jest taka, że każdy człowiek, który naprawdę się do nas przywiązał, musiał czuć dokładnie to samo.
Ból jest nieuniknionym elementem naszego życia. Pokazuje nam, co naprawdę wartościowe, pomaga docenić szczęście i radość. Bez bólu, nie zrozumielibyśmy prawdziwej wartości szczęścia.
Człowiek, którego ciało zawsze krzyczy z bólu, nie potrafi słuchać cichego głosu rozsądku. Ciało się wtedy gniewa, i dusza zaczyna stracić cierpliwość.
Ból jest tymczasowy. Może trwać minutę, albo godzinę, albo dzień, albo rok, ale ostatecznie ustąpi i coś innego zajmie jego miejsce. Jeśli jednak poddam się, on trwa wiecznie.
Nadal wierzę, że ból zwalnia od odpowiedzialności.