
Było to uczucie przerażające i przejmujące, a jednocześnie niosące pełną ...
Było to uczucie przerażające i przejmujące, a jednocześnie niosące pełną bólu słodycz.
Ból jest nieuniknionym składnikiem naszego życia. Sprawia, że jesteśmy silniejsi, sprawia, że wzrastamy. A przede wszystkim uczy nas, jak cenić te chwile, gdy nie odczuwamy bólu.
Ból jest nieodłączną częścią istnienia. Często w tym cierpieniu odkrywamy prawdziwą odpowiedź na pytanie o sens życia. Głębokie rany rodzą najszlachetniejsze dusze; ból jest solą naszego istnienia, dodającą życiu smak.
Ból musi wyboleć.
Łzy muszą wypłynąć
co do ostatniej.
Ból jest niewidzialnym ciężarem, który ciągnie nas na dół. Ale jest też niezaprzeczalnym dowodem naszego istnienia.
Ból, który toczy stal jak kropla wody, który skrada się jak cień, który przylatuje jak ptak, ból, który zakwitł jak kwiat, zastygł jak kamień, zasnął jak miłość, trwa jak ona.
Każdy ból jest drogą do samopoznania - jak odbicie naszej duszy w tafli wody. Można w nim odnaleźć prawdę o sobie, jeśli tylko ma się odwagę spojrzeć w te głębokie zygzaki.
Ból, który nie zabija nas na miejscu, czyni nas silniejszymi. Niezależnie od tego, jak potężny ból jest, nie jesteśmy maszynami. Jesteśmy ludźmi.
Wypadki chodzą po ludziach.
A idiotami są ci, którzy
krzywdzą się celowo.
Ból jest nieuniknionym towarzyszem naszego życia. To on nauczy nas cierpliwości, mieć odwagę i siłę. To on sprawi, że każda radość będzie intensywniejsza i bardziej znacząca. Szanuj ból i ucz się od niego, bo zawsze ma coś do przekazania.
Cierpienie jest jedynym procesem, który odnawia człowieka. Jego hostia służy przemianie tego, co w nas jest nieuformowane. Ból jest pieczęcią uprawomocniającą naszą hodowlę na gigantów.